W rocznicę Bitwy Proszowskiej 1939
|
kompania reprezentacyjna 6. Brygady Powietrznodesantowej im. gen. bryg. Stanisława Franciszka Sosabowskiego (fot. Henryk Pomykalski) |
Proszowice, 9-09-2017
O proszowskiej bitwie, w wyniku której poległo 120 żołnierzy WP, głównie Ślązaków i uległa spaleniu znaczna część miasta, powiedziano wiele. Rok roczne uroczystości, z tej okazji, datują się od września 1986 roku. Momentem sprawczym organizacji czczenia tego wydarzenia, był przyjazd do urzędu miasta pana Aleksandra Bukko z Katowic, uczestnika tej bitwy.
W tamtym czasie uroczystościom nadano bogatą oprawę. W odrodzonej Polsce, na stałe, do programu włączono mszę świętą w intencji poległych i dokonano gruntownej modernizacji tej ważnej dla nas i Ślązaków nekropolii.
Proszowska mogiła jest prawdopodobnie największą w Polsce, poza Śląskiem, w której spoczywają Ślązacy polegli z barbarzyńskim najeźdźcą. Byli rezerwistami, pochodzili z rodzin uczestniczących w Powstaniach Śląskich. Identyfikacji poległych w bitwie dokonał ówczesny proboszcz ks. Stanisław Bomba. Pierwotny kształt mogił z krzyżami, orłem i płaczącą wierzbą, w dużym stopniu nadał Tadeusz Kulisa.
W uroczystości w dniu 8 września 2017 roku, uczestniczyły min. delegacje z Pszczyny, Żor oraz reprezentacyjna kompania 6. Brygady Powietrznodesantowej im. gen. bryg. Stanisława Franciszka Sosabowskiego, pod komendą pani kapitan. Zwracała też uwagę postać Tadeusza Sokoła, żołnierza AK, ostatniego z żyjących, którego NKWD oraz rodzimego chowu bandyci, pojmali i wespół z 18 innymi z Klimontowa i Szczytnik wywieźli w głąb ZSRR.
|
Tadeusza Sokoła w środku (fot. Henryk Pomykalski) |
Z oficjalnych przemówień, dla mnie, szczególnie ciekawym było wystąpienia burmistrza Grzegorza Cichego. Cytował on Aleksandra Bukko, który był również konsultantem podstawowych opracowań dotyczących Armii "Kraków", Jana Biernackiego z Proszowic, uczestnika bitwy, rannego na polu stanowiącym własność jego rodziny oraz pamiętającego te wydarzenia, Jana Żywota.
Proszowska uroczystość mocno wpisuje się w narodową pamięć o barbarzyństwie niemieckiego najeźdźcy, a jednocześnie ogromnej determinacji polskiego żołnierza w walce o obronę Ojczyzny.
|
przemawia burmistrz Proszowic Grzegorz Cichy (fot. Henryk Pomykalski) |
Pamiętajmy też, jeszcze raz podkreślam, w większości byli Ślązakami, pochodzili z rodzin, których członkowie uczestniczyli w Powstaniach Śląskich. Swój patriotyzm udowodnili ofiarą życia.
Henryk Pomykalski
fot. Henryk Pomykalski zdjęcia 8-09-2017 publikacja: 9-09-2017
|
|
|