Mój Ursus C-360 w wiosennej akcji polowej

Ursus w błotnej pułapce (fot. Marcin Szwaja)

Dalewice, 12-05-2016

     W pełni i z wielkim rozmachem rolnicy ruszyli na okoliczne pola. Uprawiają, sieją, sadzą, warzywa które wkrótce będą cieszyć oko i portfel. Nie będąc w tyle wyścigu, też przystąpiłem do rywalizacja. Lecz czasami zdarzają się nie oczekiwane przygody, które wymuszają dłuższy postój.

     Rzadko człowiek stosuję się do znanego powiedzenia ludowego - Pośpiech złym doradcą. Zapomina, dopiero w krytycznym momencie rozum "podpowiada". Że Polak mądry po szkodzie". Cóż stało się, za blisko podjechałem rowu melioracyjnego i zakopałem się.

Czy ciągnik wydostał się o własnych siłach? Proszę wysłać odpowiedź na adres redakcji IKP lub na mój e-mail: mostostal80@interia.eu. Za prawidłową odpowiedź może jakaś nagroda będzie (oprócz satysfakcji).

W dalszej części opowiadania (wkrótce będzie opublikowana) znajduje się odpowiedź. Zapraszam!

Marcin Szwaja   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2016/05/20160512szw_traktor/art.php