73 Pułk Piechoty w rejonie Koszyc

(źródło: Leszek Szostak "73 Pułk Piechoty")

Proszowice, 22-04-2016

     Wojna obronna Polski w 1939 roku, była pierwszym etapem II wojny światowej. Działania prowadzono od 1 września do 5 października, w obronie Ojczyzny przed niemiecką agresją, a od 17 września także z sowiecką. W 5-tygodniowej regularnej walce po stronie polskiej poległo 70 tysięcy żołnierzy. Niemcy wzięli do niewoli około 400.000, a Armia Czerwona ok. 200.000 jeńców. Ci którzy zginęli, lub są żyjącymi naocznymi świadkami tej historii są i pozostaną bohaterami. Ponieważ wykazując się olbrzymią odwagą, poświęcili życie i zdrowie dla swych pokoleń. Fakt, że dziś żyjemy w wolnym kraju, to suma także Ich dokonań i dlatego zasługują na szacunek oraz pamięć.

     Nasz rejon był trasą przemarszów i działań polskich formacji wojskowych. Gdy 6 i 7 września 55 dywizja piechoty toczyła zacięte walki pod Proszowicami i Klimontowem z kolumną 5 dywizji pancernej oddziałów niemieckich. Pod Skalbmierzem nie ustępowała w boju 22 dywizja piechoty górskiej i 2 pułk strzelców podhalańskich.

     W tym też dniu, przez wsie gminy Koszyce przemieszczał się sławny 73 Pułk Piechoty. Trasa szlaku bojowego, naznaczonego potyczkami i walkami przebiegała z województwa śląskiego, przez krakowskie do lubelskiego. Losy żołnierzy tej jednostki a zwłaszcza pułkowego sztandaru zasługują na wspomnienie, choć ten temat jest w części znany z popularnego programu emitowanego na TVP Historia.

     Geneza powstania Pułku datuje się 26 grudnia 1918 roku. Jej zalążkami na terenie Wielkopolski (Poznania) były pierwsze formowane polskie oddziały. To one oczyszczały miasto i okolice z niemieckiego okupanta podczas pobytu Ignacego Jana Paderewskiego. Pierwszym dowódcą był ppor. Witold Wegner. Kompania kolejno uczestniczyła na froncie litewsko-białoruskim - 1920 r. W zajęciu obszaru zachodniej części Zaolzia, z tej okazji uroczysta defilada odbywa się na Czeskim Cieszynie w obecności Marszałka Polski. Bierze udział w bitwie warszawskiej, podczas trzech powstań śląskich. W Katowicach zostaje założona główna siedziba i koszary gdzie od wiosny 1939 roku odbywają się intensywne ćwiczenia i szkolenia przygotowujące do ewentualnych działań wojennych.

(źródło: Leszek Szostak "73 Pułk Piechoty")

     Szczególną uwagę zwrócono na organizację obrony przeciwpancernej i przeciwlotniczej. Ćwiczenia marszów nocnych oraz doskonalenia, współdziałania z artylerią i bronią pancerną. Olbrzymią wagę przywiązywano w Pułku do sportu, który przyczyniał się do sprawności żołnierzy. Powołano klub sportowy z sekcjami piłki nożnej, szermierki, strzelectwa, pływania, jazdy konnej, nawet boksu. Warte jest podkreślenia ze prawie 90% kadry pułku posiadało Odznakę Strzelecką i Państwowe Odznaki Sportowe. Świadczy o tym też Odznaka Pułkowa nadawana przez dowódcę jako honorowe wyróżnienie oficerów, podoficerów i szeregowych, osób cywilnych za ich wzorową służbę, troskę o dobre imię i sławy poprzez upowszechnianie obronności kraju. Prawo do jej noszenia przyznano ponad 7000 osobom!

     Wspomnienia, oraz tan osobowy, dowództwa i II batalionu, który na trasie (z Katowic, poprzez Kraków - Czyżyny - Pleszów - Branice - Igołomię - Pobiednik Wielki - Koszyce do Tomaszowa Lubelskiego), 7 września w godzinach popołudniowych zajął stanowiska w rejonie Koszyc. (trzeba wspomnieć, że były to ciężkie całodzienne marsze po piaszczystych bezdrożach Małopolski, niekiedy bez odpoczynku i map).

(źródło: Leszek Szostak "73 Pułk Piechoty")

     Ten dzień tak opisuję porucznik Rudziński: Po bardzo męczącym marszu batalion przechodzi w godzinach popołudniowych przez Koszyce do Nowego Korczyna, gdzie spotykamy dowódcę Grupy Operacyjnej, generała Jana Sadowskiego. Po krótkim odpoczynku na szosie Nowy Korczyn-Słupia maszerujemy do miejscowości Grotniki Małe, które batalion osiąga w godz. popołudniowych.

Zastajemy tam tabory dywizyjne i naszego pułku. batalion przygotowuje się do obrony przeciwpancernej. Część żołnierzy odpoczywa i spożywa z kuchni gorącą strawę. Obok nas znajduje się sztab pułku, który również korzysta z przygotowanych w kuchni posiłków. W kotłach mamy mięso z całej świni oraz ugotowaną kaszę. Od ludności dowiadujemy się że byli tu Niemcy
.

Więcej informacji o opisanym wyżej pułku można znaleźć w wydanej, w 2002 roku książce Leszka Szostaka "73 Pułk Piechoty". Z której pochodzą ilustracje i zdjęcia umieszczone w artykule.

Marcin Szwaja   

(źródło: Leszek Szostak "73 Pułk Piechoty")

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2016/04/20160422pulk73/art.php