Spotkanie po 50. latach

(fot. Arkadiusz Fularski)
(fot. Arkadiusz Fularski)
Nowe Brzesko, 15-09-2015

     Kolejną udaną wycieczkę zorganizowało Gminne Koło Emerytów z Nowego Brzeska. Tym razem seniorzy wędrowali po wąwozie Homole, Słowacji, a wesoły wieczór integracyjny zorganizowano w centrum Szczawnicy.

     Pogoda i humory dopisywały, nic więc dziwnego, że ponad 50 osób bawiło się w Szczawnicy doskonale. Część grupy postanowiła podziwiać uroki wąwozu Homole. Wysiłek się opłacił. Turyści z gminy Nowe Brzesko byli bardzo zadowoleni po wejściu na polanę w wąwozie, gdzie odpoczywali.

- Choćbym dwa dni na weselu tańcowała, to by mnie tak nogi nie bolały, jak po tej wyprawie do wąwozu Homole - powiedziała jedna z uczestniczek wyprawy. - A ja nawet w domu nie powiem, że chodziłam po górach, bo by mnie od razu w pole zagonili do roboty - mówiła mieszkanka Gruszowa.

     Gościem specjalnym nowobrzeskich emerytów w Szczawnicy była Paulina Furgał (z d.Pamuła) mieszkająca od kilkudziesięciu lat w Australii. Mieszkanka Melbourne po raz pierwszy od matury (50 lat, w LO Proszowice) spotkała się z dwiema koleżankami z klasy Ireną Fularską (Sidor) i Jadwigą Książek (Skiba). Nie zabrakło miłego zaskoczenia, wzruszenia, wspomnień, opowieści.

O wesoły klimat w autobusie najbardziej dbały panie Zofia Gorzałczany i Zofia Ryńca.

Arkadiusz Fularski   

(fot. Arkadiusz Fularski)
Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2015/09/20150915szczawnica/art.php