Pierwsza wiosenna porażka Cracovii

(fot. Michał Przybylski)

12-03-2015

     Po kilku dobrych występach na początku rundy wiosennej zawodnicy Cracovii odnieśli swoją pierwszą porażkę. W meczu wyjazdowym musieli oni ulec wyższość drużyny z Łęcznej przegrywając z miejscowym Górnikiem 2:1.

     Przed rozpoczęciem meczu trudno było przewidzieć ostatecznego zwycięzcę. Cracovia miała za sobą świetną serię spotkań, natomiast Górnik Łęczna występował w tym spotkaniu w roli gospodarza. Jednak to zespół z Krakowa musiał bardziej się strać, gdyż to on zajmuje miejsce w dolnej części tabeli. Mimo wyrównanej grze obu drużyn, Górnik miał więcej szczęścia i to on ostatecznie odniósł zwycięstwo.

     Jeżeli chciałbyś przeżyć podobno emocje jak podczas oglądania meczu kliknij tutaj, aby grać online blackjack. Początek spotkania należał do przyjezdnych. Już w 2. minucie szansę na danie prowadzenie swojej drużynie miał Marcin Budziński. Mocnym atutem Cracovii są stałe fragmenty gry. Po rzucie rożnym w 9. minucie meczu Miroslav Covilo zdobył bramkę dobijając odbitą piłkę przez bramkarza Prusaka. Jednak z prowadzenia w tym meczu przyjezdni nie cieszyli się zbyt długo. Już w 12. minucie po rzucie wolnym i błędzie Pilarza, Patrik Mraz skierował piłkę po słupku do bramki. Po wyrównującym golu piłkarze Górnika Łęczna uwierzyli w swoje umiejętności. Większa liczba piłkarzy zaczęła brać udział w akcjach ofensywnych swojego zespołu. Po jednaj z takiej akcji w 25. minucie na tablicy widniał już wynik 2:1 dla gospodarzy. Oskrzydlającą akcje Łukasza Mierzejewskieg na bramkę strzałem głową zamienił Miroslav Bożok. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.

     Po zmianie stroń Cracovia ruszyła do frontalnego ataku. w 78. minucie zdobywca pierwszego gola Covilo znalazł się sam na sam z bramkarzem Górnika. Prusak, jednak stanął na wysokości zdanie i nie pozwolił na zdobycie wyrównującej bramki. W doliczonym czasie gry piłkę meczową miał również Jendrisek, jednak po jego strzale głową piłka przeleciała obok słupka bramki.

     Mimo, iż to Cracovia przez większą część spotkania przeważał, to nie udało się jej wywieźć z Łęcznej nawet punktu. Górnika, natomiast nie ma podstaw do narzekania, gdyż te zwycięstwo dało, im 8. miejsce w tabeli. Jeżeli zespół z Krakowa nie chce walczyć o utrzymanie musi poprawić skuteczność swoich strzałów na bramkę.

Adam Kurczewski   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2015/03/20150312sil_cracovia/art.php