Świętość to zadanie dla każdego z nas

(fot. nawroc-sie.pl)
Skalbmierz, 22-02-2014

     Święci to nasi bracia i siostry w Panu, a żywoty wielu z nich są mocno wyryte w naszych umysłach. Kto z nas nie czuł się zbudowany, słuchając opowieści o sposobie ich życia i świadectwie wiary? Kto z nas nie był poruszony ich miłością, współczuciem, ciężką i ofiarną służbą?

     Gdyby ci wielcy święci byli dziś fizycznie obecni pośród nas, zachęcaliby nas do wytrwałego biegu, do miłowania innych ze wszystkich sił i do wpatrywania się w Jezusa. Choć jednak nie ma ich pośród nas fizycznie, czynią oni to samo w sposób duchowy. Są zawsze przy nas mobilizując nas i napełniając nadzieją. Co więcej, przekonują nas, że to, o czym świadczą, nie jest dla nas nieosiągalne, że świętość nie jest przywilejem jedynie nielicznej garstki wybranych, gdyż w Chrystusie Jezusie wszystko jest możliwe.

     Świętych i świętość rozpoznaje się po oddolnym ruchu w Kościele. Zwykli chrześcijanie, rozpoznając zmysłem wiary "woń świętości", zgłaszają kandydatów do kanonizacji swojemu biskupowi. Ani Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych, ani papież "nie wymyślają" świętych. Wyznacza ich Duch Święty, jak wiedzą to dobrze wszyscy wierzący.

     W Starym Testamencie słowo "święty" pojawia się dość rzadko, zarezerwowane dla wybranych Bożych w czasach ostatecznych. W Nowym Testamencie jest określeniem chrześcijan.

     Każdy święty z grona "mnóstwa świadków" stał się już dziedzicem Bożej obietnicy życia wiecznego. Już tu na ziemi możemy odczuć przedsmak Bożych obietnic. Jednak nasze ziemskie doświadczenia Bożej miłości i radości są zaledwie słabym odblaskiem tego, czego doświadczają święci. Naszym zadaniem jest codziennie dążyć do coraz większej jasności tego obrazu. Za łaską Boga i przy wsparciu świętych możemy ten cel osiągnąć.

ks. Marian Fatyga   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2014/02/20140222swietosc/art.php