Serce człowieka jest najważniejsze

 (fot. Arkadiusz Fularski)
Hebdów, 3-02-2014

     W byłym ponorbertańskim klasztorze w Hebdowie 2 lutego 2014r. odbył się kolejny wernisaż. Tym razem wystawa malarstwa nosi nazwę "Barwy Małopolski dla Jana Pawła II" została zaprezentowana przez miechowskie Biuro Wystaw Artystycznych "U Jaksy", Stowarzyszenie Małopolska Manufaktura Sztuki w Krakowie i Pijarskie Centrum Wiara i Kultura.

 (fot. Arkadiusz Fularski)
     Przybyłych przywitali organizatorzy w osobach o. Eugeniusza Grzywacza z Hebdowa i Krystyny Olchawa z Miechowa. - Kiedy dowiedziałam się, że w Hebdowie organizowane są wystawy malarstwa, to zaraz zaproponowałam o. Grzywaczowi, aby naszą wystawę, która była w różnych krajach i miastach Polski pokazać w Hebdowie. Szybko doszliśmy do porozumienia i prace ponad 57 artystów z wielu krajów prezentujemy w krużgankach klasztornych. Jesteśmy zaszczyceni, że możemy nasze dzieła prezentować w Hebdowie. Jestem tutaj po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni - mówi pani Krystyna.

     Wernisaż połączony był z koncertem muzyki poważnej. Nie zabrakło w nim utworów Fryderyka Chopina, czy Ignacego Jana Paderewskiego. Koncert ciekawie prowadziła Katarzyna Lniany, wplatając wiersze Karola Wojtyły "Kamieniołom" z 1956 i "Tryptyk Rzymski".

 (fot. Arkadiusz Fularski)
- Uduchowieni bogactwem muzyki i słowa, przenieśmy się teraz w świat malarstwa i rzeźby, po to aby żywić naszą duszę, aby dotrzeć do serca, bo sere człowieka jest najważniejsze - mówił o. Grzywacz zapraszając do zwiedzania wystawy.

     Wernisaż z Miechowa poświęcony Janowi Pawłowi II, zgromadził rekordową ilość zainteresowanych. Obok stałych bywalców takich, jak Jadwiga i Kazimierz Książek, czy Ewa Taff pojawiło się wiele nowych osób. Dla wszystkich w refektarzu nie starczyło miejsc. Spora grupa słuchała koncertu z holu znajdującego się obok.

- Jestem zauroczony wernisażem. Cieszę się, że imprezy o tak wysokiej randze odbywają się w prastarym Hebdowie - powiedział nam Jarosław Chuchmacz historyk z Nowego Brzeska.

     Przy lampce wina i smacznym poczęstunku przygotowanym przez Hotel św. Norberta można było podziwiać prace artystów z dziesięciu krajów, wśród których jest kilku profesorów wyższych uczelni, a jedna z prac pochodzi nawet z Kurdystanu.

 (fot. Arkadiusz Fularski)


Arkadiusz Fularski   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2014/02/20140203heb_wernisaz/art.php