Różne oblicza Pogoni...
KRS Ekstrim Gorlice - Pogoń Proszowice 3:1 (18:25, 25:20, 25:10, 28:26)

Pogoń Proszowice (fot. ikp)
Gorlice - Kosciol parafialny pw Narodzenia Najświętszej Marii Panny
(fot. ikp)
Proszowice, 25-11-2013

     Sobotni mecz Pogoni z Ekstrimem Gorlice, był spotkaniem drużyn zajmujących pierwsze i drugie miejsce, w II lidze kobiet. Należało się spodziewać emocji. Tych było w nadmiarze i niespodziewanych.

     W pierwszym secie zespół znad Szreniawy łatwo pokonał gorliczanki. Stale powiększał przewagę i wygrał 18:25. Wydawało się, że drugi i trzeci set będzie formalnością. Niestety. Z naszą drużyną stało się coś złego.

     Pogoń w drugim secie prowadziła 2:4, 3:7, 7:10, 8:13, 10:14, 14:17, a później było jeszcze 16:18, 18:19, 19:20, 20:20. Na tym etapie gry walka była zaciętą a piłka przez długie okresy przemieszczała się nad siatką. Niestety, szczęście uśmiechało się do gospodyń. Wygrały 25:20.

(fot. ikp)
     O trzecim secie przykro pisać. Zawodniczki Pogoni były przygnębione i sparaliżowane. Wydawało się, że tym razem losy czwartego seta na rzecz Gorlic, są przesądzone. A jednak, Pogoń chwilami prowadziła przewagą 3-4 punktów. Było 14:18, 15:19, 17:19, 19:19, 20:20, 22:22, 23:24, 24:25, 25:26,26:26 i niestety dwa kolejne punkty zdobyte przez zespół z Gorlic, zakończyły wygraną 28:26.

     Mimo bardzo dobrej gry zespołu z Gorlic, przy znakomitym dopingu około 500 kibiców, mecz był do wygrania i objęcia przewodzenia w lidze. Za zbyt pewnie poczuły się nasze Panie po pierwszym secie, a drużyna znad Ropy dysponuje wielu bardzo dobrymi zawodniczkami, które w minionych sezonach grały w I ligowych zespołach. Do nich, według mojej wiedzy należały, Mokrzycka, Stojek, Warchoł i Pytel.

(fot. ikp)
Po ośmiu kolejkach zespół z Gorlic umocnił pozycję lidera a jego przeciwnik z Proszowic spadł na czwarte miejsce.

     Zespół z Gorlic ma mocne wsparcie w środowisku. Z uczuciem zazdrości słuchałem komentującego przebieg meczu w części, w której dziękował za wsparcie zespołu przez władze miasta, powiatu i około 15-tu podmiotów gospodarczych.

Czy zespół D.Pomykalskiego, grający w składzie: E.Koperczak, K.Rydzyńska, A.Woźniak, M.Żyła, J.Szkodny, M.Bucka, J.Skowron, O.Kośmider, P.Leśniak, A.Płatek, stać na utrzymanie się w pierwszej czwórce i walczyć o awans do I ligi?

Mimo sobotniej wpadki, jestem optymistą!

(fot. ikp)


Kobierski   

Pogoń Proszowice (fot. ikp)
Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2012_2013/2013_11_12/20131125gorlice/art.php