Mama Marysi dziękuje...
|
(fot. nadesłane) | |
Mniszów, 6-06-2013
Drodzy Przyjaciele,
pragnę z całego serca podziękować, że cały czas jesteście Państwo z nami. Akcja zbierania nakrętek trwa i warto podkreślić, że cały czas nabiera na sile. To niesamowite, że chcecie wciąż być z nami, że jesteście tak bardzo zaangażowani, że tak bardzo utożsamiacie sie z nami i naszymi problemami.
Wciąż powtarzamy te słowa Matki Teresy, że "nie możemy robić wielkich rzeczy, ale możemy robić małe rzeczy z wielką miłością "a powtarzamy je dlatego, że mamy wokół mnóstwo wspaniałych ludzi, którzy te słowa zamieniają w czyn.
Nie wiem jak dziękować, nie wiem w jaki sposób wyrazić swoją wdzięczność, bo tak naprawdę cokolwiek bym nie powiedziała, to zawsze będzie za mało. Marysia rośnie, robi małe postępy, które dla niej tak naprawdę są olbrzymimi krokami.
W telewizji ciągle powtarzają, że świat i ludzie są coraz gorsi. A ja sobie myślę, że musze mieć wielkie szczęście, skoro mam wokół takich wspaniałych ludzi jak Wy.
Z całego serca jeszcze raz dziękuję.
Madzia Adamczyk z Marysią
|