Oglądali Syberiadę Polską

 (fot. Małgorzata Krosta)
Nowe Brzesko, 25-03-2013

     W dniu 21 marca nowobrzeskie Koło LOK wspólnie z Kołem Emerytów zorganizowały wyjazd do Multikina na film "Syberiada Polska". Przez ponad dwie godziny ogląda się przejmującą historię, sceny filmowe ukazujące niewiarygodne wydarzenia i sytuacje, jakie Polacy deportowani, zesłani na Syberią w czasie II wojny światowej musieli "przechodzić".

     Głodujący ludzie: dzieci, kobiety i mężczyźni znajdując się w surowych syberyjskich warunkach, mieszkając w nieogrzewanych barakach wykonywali ciężką pracę wycinki drzew w mroźnej tajdze zasypanej śniegiem, bo "kto nie pracuje to nie je". Wielkie słowo "je" to wodzianka zupa i kawałek ciemnego chleba, prócz tego musieli spełniać wszelkie kaprysy swoich sowieckich komendantów inaczej groziło bicie, katowanie, groźba śmierci za byle, co.

     Film ogląda się w idealnej ciszy, ze łzami w oczach, słychać tylko na sali, co jakiś czas głębokie westchnienie, a towarzyszy pytanie, "dlaczego ludzie potrafili być bestiami", z drugiej strony widać jak miłość, miłość do Ojczyzny, odwaga i nadzieja, jedyna broń, jaką Polacy tam posiadali, dodawała im sił do przetrwania.

Po filmie chwila refleksji, wyrażanie swoich odczuć.

- To namiastka tego, co tam faktycznie ludzie przeżywali. Ja tam się urodziłem. Po powrocie do Polski mama bardzo dużo opowiadała nam, jak tam było. Najmocniejsze jednostki ludzkie tylko przeżyły. Większość zmarła na tyfus i z wycieńczenia - powiedział po filmie Andrzej Trela z Pławowic.

- Dobrze, że przyjechaliśmy obejrzeć ten film, dobrze, że młodzież go ogląda, wszyscy powinni ten film zobaczyć - dodał Henryk Wołoszyn z Nowego Brzeska.

Dominika Resil-Molo   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2012_2013/2013_03_04/20130325syberiada/art.php