Nie ma jak u babci i u dziadka

 (fot. press.m3n4.com)
Skalbmierz, 21-01-2012

     Świętujemy, mam nadzieję, że często śpiewamy kolędy, nie tylko ich słuchamy. Wiele rozmawiamy, bo to przecież czas świątecznych spotkań. Niebawem pierwszy miesiąc nowego roku będzie za nami. Trwa czas kolędowania. Dzieci i młodzież oczekują na upragnione ferie zimowe. Obchodzimy jeszcze Dzień Babci i Dzień Dziadka. Nasze Kochane babcie i dziadkowie to skarby dla wnuków i dzieci. Niezastąpieni na każdy dzień, na dobrą i złą pogodę, wprowadzają w świat bajek, uczą pacierza, zaprowadzają do przedszkola, upieką tort na

     To oni z niewielkiej renty czy emerytury utrzymują bezrobotne dzieci, dzieląc się wdowim groszem, żyją życiem wnuków, nie mają czasu dla siebie. Rodzice małych wnuków wyczerpani przez cały tydzień obowiązkami i pracą, chętnie podrzucają swoje dzieci dziadkom na sobotę i niedziele. Jak deszcz na pustyni wybawieniem dla rodziców bywa propozycja zaufanych dziadków lub chrzestnych, którzy na parę dni chcą zaopiekować się maluchami lub wybiorą się gdzieś z nastolatkami. Nieustanna gotowość pomocy i służby dla umęczonych rodziców jest wielkim darem.

     Dziadkowie i babcie wprowadzają nas w świat głębokich, ponadczasowych i religijnych wartości. Ich wieloletnie doświadczenia pozwalają patrzeć na obecne wydarzenia z nieco innej, namaszczonej czasem perspektywy. Refleksja oparta na świadomym dotykaniu celu ludzkiego życia, stanowi podstawę pedagogiki, mającej pozytywny wpływ na kształtowanie sumień dorastającego pokolenia.

     W rozmowie z dobrym doradcą, jakim często są nasi dziadkowie, można uporządkować myśli, sprecyzować zadania. Dzięki ich zachętom lub ostrzeżeniom możemy uzyskać pewność decyzji. Zaufani doradcy potrafią dostrzec bardziej dokładnie i obiektywnie szczegóły, które należałoby uwzględnić, ponieważ oceniają sytuację chłodnym okiem. Dobry doradca to dobry prezent dla wnuków. Spokój, który płynie od dziadków przyciąga rodzinę i wnuków. Drogie babcie, drodzy dziadkowie żyjcie jak najdłużej pośród sowich dzieci i wnuków.

ks. Marian Fatyga   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2012_2013/2012_01_02/20120121babci/art.php