Fan Klub z Proszowic w Harrachovie

 (fot. Anita Chmiela)
Proszowice, 14-12-2011

     Jeszcze nie zdążyli ochłonąć po Letniej Grand Prix, a już rozpoczęli nową przygodę z zimowym Pucharem Świata w skokach narciarskich. 10 grudnia, w mroźny sobotni poranek, grupa wiernych kibiców z Fan Klubu Kamila Stocha wyruszyła do czeskiego Harrachova aby kibicować Kamilowi. Po długiej podróży, na szczęście w komfortowych warunkach, zapewnionych przez Biuro Podróży "Sebastian" z Kazimierzy Wielkiej, naładowani energią i dobrym humorem dotarli na miejsce. Zostali tam zakwaterowani w Hotelu Bosman, w którym także zatrzymał się komentator skoków narciarskich Sebastian Szczęsny (TVP1). Oczywiście nie obyło się od wymiany poglądów na temat aktualnej formy naszych skoczków. Korzystając z okazji, znanemu komentatorowi zaprezentowano Fan Klub z Proszowic.

     Harrachov to miejscowość w Czechach uchodząca za jeden z najbardziej znanych ośrodków turystycznych, położona w zachodniej części Karkonoszy, na południe od Gór Izerskich bardzo blisko polskiej granicy. Miasto zamieszkuje ok. 1780 mieszkańców. Harrachov jest typowo turystycznym miasteczkiem, nastawionym na wypoczynek zimowy, choć panują tam idealne warunki do aktywnego wypoczynku zarówno zimą, jak i latem. Znajduje się tam sporo tras narciarskich oraz 8 skoczni narciarskich. Obiekt "Čertak" o punkcie konstrukcyjnym K-125 metrów jest usytuowany w bezpośrednim sąsiedztwie bardziej znanej skoczni mamuciej (K-185). Skocznia położona jest na zboczu góry Certowa Chora, na którą prowadzą dwa wyciągi krzesełkowe.

 (fot. Anita Chmiela)
     O godzinie 16.00 rozpoczął się konkurs drużynowy. Faworytami zawodów byli oczywiście Austriacy, jednak niespodziewanie pierwsze miejsce zajęła reprezentacja Norwegii. Dobrze zaprezentowali się też nasi skoczkowie na czele, oczywiście, z Kamilem Stochem, którzy zakończyli zawody na piątej pozycji. Aura była mocno zimowa, padał śnieg, a do tego sceneria konkursu przy sztucznym oświetleniu… Nietrudno się domyśleć, że kibice bawili się wyśmienicie i chociaż było bardzo zimno nie czuli tego, gdyż rozgrzewały ich emocje.

     Następnego dnia odbył się konkurs indywidualny. A był to piękny dzień. Słoneczna i bezwietrzna pogoda, wręcz zachęcała do skorzystania z uroków zimy, jakiej u nas nie ma. Przed konkursem wybrali się na wspólny spacer po Szklarskiej Porębie. Podziwiali górskie pejzaże, zażywali świeżego powietrza i przy tym dobrze się bawili, co zostało uwiecznione na zdjęciach. Dzięki takiej pogodzie warunki na skoczni były również znakomite, wręcz wymarzone. Kibice mieli więc nadzieję na kolejny udany dzień, i tak się też stało. Nawet wobec faktu, że na podium nie stanął żaden z Polaków (Kamil zajął 13 miejsce), utwierdzili się w przekonaniu o wyższości wspólnego kibicowania na skoczni, nad emocjami przed telewizorem. Takie kibicowanie to adrenalina, to można przeżywać tylko w grupie mając na dodatek wielkich sportowców na wyciągnięcie ręki. Dającą się zauważyć grupę Fan Klubu z dwoma biało czerwonymi transparentami z napisem Proszowice. Leć Kamil, leć... transmitowały różne stacje telewizyjne (m. in. Eurosport). Nawiązali też bezpośredni kontakt telefoniczny z Radiem Kraków i zostali uwiecznieni w galerii zdjęć na stronie internetowej polskich skoków narciarskich. Od kibiców z innych miast słyszeli, że dzwoniono do nich z informacją: Nie widać was podczas transmisji, musicie podejść do flagi z napisem Proszowice, ich często pokazują! Natomiast najczęściej zadawane pytania brzmiały: Gdzie dokładnie są te Proszowice? Kim oni są? Dlaczego Kamil do nich podchodzi? Na pierwsze z tych pytań humorystycznie odpowiadali: Niedaleko Proszowic jest takie miasto Kraków, może znacie?

 (fot. Anita Chmiela)
     Po zawodach do kibiców z Proszowic przyszedł Kamil Stoch i zadowolony podziękował za przybycie i doping. Czyż można chcieć czegoś więcej? Kamil wręczył im jeszcze koszulki Fan Klubu z autografami całej reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Te koszulki mają już swoje przeznaczenie. Zostaną przekazane do licytacji podczas Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w styczniu.

     Harrachov jest już za nimi, teraz wszyscy myślą o wielkim święcie dla kibiców, o styczniowym Pucharze Świata w Zakopanem.

Fan Klub Kamila Stocha   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2010_2011/2011_11_12/20111214harrachov/art.php