Po raz pierwszy ślubowali na sztandar

 "pierwszaki"(fot. Katarzyna Myśliwiec)
Sierosławice, 14-10-2011

     Dzień 13 października b.r. w Szkole Podstawowej im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Sierosławicach miał uroczysty charakter. Bohaterami tego dnia byli przedszkolacy i pierwszoklasiści. To dla nich na sali gimnastycznej zgromadzili się rodzice, nauczyciele, starsze koleżanki i koledzy.

Uroczystość rozpoczęła się od powitania przez członków Samorządu Uczniowskiego pani dyrektor, przybyłych gości oraz młodszych kolegów. Potem na salę został uroczyście wprowadzony Sztandar Szkoły, a potem rozległ się hymn Polski. Był to moment podniosły, bardzo ważny dla społeczności szkolnej. Po raz pierwszy w ceremonii naszej szkoły pojawił się sztandar.

 (fot. Katarzyna Myśliwiec)
     Potem na scenę dumnie wkroczyli przedszkolacy. Wyglądali uroczo w swoich "jesiennych" strojach - pięknych pelerynach pokrytych różnobarwnymi liśćmi, koralami z kasztanów i zielonymi opaskami na głowach. Wykonali taniec ze śpiewem do pięknej melodii pt. "Wieje, wieje wiatr". Wszyscy zebrani z podziwem obserwowali ich umiejętności taneczne, a na koniec nagrodzili gromkimi brawami. Po części artystycznej przedszkolacy złożyli przyrzeczenie. Pani dyrektor wręczyła im pamiątkowe dyplomy, a drugoklasiści upominki.

     Teraz nadszedł czas na głównych bohaterów dzisiejszej uroczystości - pierwszoklasistów. Dzieci w odświętnych strojach, kolorowych biretach na głowach z przejęciem recytowały wiersze i śpiewały piosenki. Zapewniały, że szkoła jest przyjazna, radosna i chętnie do niej przychodzą.

... Chociaż jestem taka mała, Wiem, że szkoła jest wspaniała! Mamy ładną salę i jest dużo dzieci, A czas nauki tak miło nam leci!...

Twierdzili również, że potrafią kulturalnie się zachować i znają przepisy ruchu drogowego.
 (fot. Katarzyna Myśliwiec)
...W drodze do szkoły, nie spotka mnie nic złego, bo znam już przepisy ruchu drogowego... Po części artystycznej uczniowie z powagą złożyli ślubowanie na sztandar szkoły.

"Ślubuję na sztandar szkoły uczyć się pilnie i chętnie. Szanować pracę swoją i innych ludzi. Dbać o dobre imię szkoły i klasy. Kochać swoją małą i dużą Ojczyznę".

     Następnie pani dyrektor dokonała aktu pasowania na ucznia. Na pamiątkę tego wydarzenia pierwszoklasiści otrzymali dyplomy. Potem były gratulacje, życzenia i prezenty od starszych kolegów i rodziców. Rodzice ufundowali dla swoich pociech piękne książki do biblioteczki klasowej. Flesze aparatów fotograficznych często błyskały, aby na długie lata pozostawić w pamięci ten uroczysty dzień.

     W tym uroczystym dniu nie zabrakło także życzeń dla nauczycieli z okazji zbliżającego się święta. Złożyli je w imieniu wszystkich uczniów przedstawiciele Samorządu Uczniowskiego. Trzecioklasiści przyszli z oryginalnym, jedynym w swoim rodzaju prezentem - uporządkowanym zbiorem występujących w naszej szkole "ziółek". Pierwszym okazem był "ziewacz pospolity", którego uprawa jest niezwykle trudna, gdyż ziółko to rozwija się wolno i niechętnie. Kolejnymi ziółkami były: "zapominajek pechowy", któremu zawsze wszystko się myli, kręci i ginie, "boligłówka", "wykrętnica", i "ściągacz". Wszystkie wymienione gatunki wystąpiły z prośbą do nauczycieli o spełnienie ich skromnego życzenia, a mianowicie wpisanie ich w katalog "ziółek chronionych". Ten humorystyczny występ uczniowie zakończyli piosenką opisującą ich przywary i zawierającą pouczenie:

...Ucz się, uczniu, ucz się
i uważaj na się,
jeśli nie chcesz zostać,
ziółkiem w naszej klasie.

Bo z tą szkołą taka bieda,
że bez pracy nic ci nie da!
Oj dana, dana, dana...

Świąteczny dzień zakończył słodki poczęstunek przygotowany przez rodziców przedszkolaków i pierwszoklasistów.

 "przedszkolaki"(fot. Katarzyna Myśliwiec)


Lucyna Solarz   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2010_2011/2011_09_10/20111014slubowanie/art.php