W modlitewnej pamięci

Ks. Marian Fatyga (fot. skalbmierz.kielce.opoka.org.pl)
Skalbmierz, 9-04-2011

     Jutrzejsza data zawsze będzie nam przypominać wydarzenie sprzed roku kiedy w drodze na obchody rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli w katastrofie lotniczej wielcy Polacy z prezydentem i jego małżonką. Zadajemy sobie pytanie, szukamy odpowiedzi jak mogło do tego dojść? Czujemy wciąż ból i tęsknotę za tymi, którzy odeszli. Czujemy się ludźmi o złamanym sercu.

     Prorok Izajasz pisał, iż Pan Bóg posyła go, "by opatrywać rany serc złamanych". Jest to chyba najbardziej bolesne i wyniszczające ze wszystkich możliwych ludzkich nieszczęść. Nadzieje zawiodły, marzenia prysły, przeżywamy wciąż ból . Możemy postawić sobie pytanie: gdzie i w czym szukać ukojenia?

Niech dzisiejszy dzień będzie czasem na refleksję i modlitwę. To ona niech wyciszy nasze serca i będzie ukojeniem dla nich.

     Wielki Post, który przeżywamy to znakomity czas, by dokonać przeglądu własnego sumienia. Sumienie można porównać do okrętowej busoli, która wskazuje kapitanowi właściwy kurs. To człowiek podejmuje decyzje w którą stronę idzie. Sumienie nie jest darem dla wybranych. Ludzie mówią: "To jest dobre a tamto złe", ale dodają "dla mnie". Te słowa "dla mnie" są oznaką choroby sumienia. Sumienie to po prostu działanie ludzkiego rozumu, który ma zdolność rozróżniania dobra od zła i potrafi oceniać pod tym kątem własne działanie.

Jan Paweł II wołał: "Kształt życia społecznego i państwowego zależy przede wszystkim od tego jaki będzie człowiek - jakie będzie jego sumienie".

Te refleksje o modlitwie, własnym sumieniu, pracy duchowej nad sobą niech będą ofiarą za tych, którzy oddali życie w Katyniu i zginęli w katastrofie Smoleńskiej.

ks. Marian Fatyga   
Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2010_2011/2011_03_04/20110409pamieci_fatyga/art.php