Adam Słupek życie i twórczość tom I
odc. 14

(fot. zbiory autora)

Proszowice, 29-07-2019

odcinek 14
Sztandar Kadrowki

Dlaczego powstał nowy Sztandar?


     Sztandar pierwotnie nazywano chorągwią i wywodzi swój początek z dawnych znaków bojowych i rozpoznawczych, które skupiały wojowników podczas bitwy. Z każdą chorągwią wiązały się głębokie treści ideowe. Jak dawniej tak i dzisiaj otacza się sztandary powszechną miłością i czcią. Przy wręczaniu chorągwi przypominano o obowiązku jego obrony choćby za cenę krwi i życia. Na przestrzeni historii znane są przypadki obrony chorągwi, przez dziesiątki bezimiennych bohaterów, gotowych na śmiertelną ofiarę w obronie barw.

     Dla uczczenia 10. Rocznicy wymarszu I Kompanii Kadrowej, w 1924 r. z inicjatywy byłych legionistów ustanowiono Marsz Szlakiem I Kompanii Kadrowej na trasie od krakowskich Oleandrów aż do Kielc. Do roku 1939, przez 15 lat Marsz obywał się pod Sztandarem Kadrówki.

Muzeum Czynu Niepodległościowego, które mieści się przy Alei 3 maja 7. Jest to okazały budynek, a konkretnie Dom im. Józefa Piłsudskiego - Oleandry. Do bezcennych eksponatów, jedynych w Polsce należą: unikatowe popiersia Józefa Piłsudskiego i Edwarda Śmigłego - Rydza, kolekcja sztandarów, w tym sztandar Powstania Styczniowego, kolekcja obrazów Śmigłego - Rydza. Spośród tysięcy dokumentów i zdjęć znajduje się jego portret "zastrzelony", czyli noszący ślad po stalinowskiej kuli. Są także troskliwie przechowywane - strzęp sukna i liść laurowy z trumny Piłsudskiego oraz na półpiętrze natomiast znajdują się chorągiew Rzeczpospolitej RP.

     Pierwszy sztandar Kadrówki, oryginał w 1984 r. został zarekwirowany przez milicjantów w drugim dniu Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej.

     Po tym zdarzeniu, szybko został stworzony nowy sztandar namalowany na płótnie, którego wykonawcą był Zbigniew Romanowski, artysta - plastyk z Nowej Huty. Skąd wziął płótno, nici, farbę na sztandar pozostaje tajemnicą. Przypuszcza się, że pomogli mu księżą z Opactwa Cystersów z Jędrzejowa, z parafii bł. Wincentego Kadłubka. Zbigniew Romanowski był również wykonawcą biało-czerwonej szarfy w kształcie litery "V," wywieszonej na kościele św. Stanisława Kostki podczas pogrzebu ks. Jerzego Popiełuszki.

     Okoliczności zarekwirowania Sztandaru Kadrówki w 1984 r. pisało wielu autorów. W Radiu Kieleckim wypowiadała się Katarzyna Prędotka, w dniu 15.02.2018 r. mówiąc:

Pierwszy sztandar "Kadrówki" został wykonany przez Zbigniewa Romanowskiego w 1984 roku, z inicjatywy nieżyjącego już chorążego Adama Słupka. W drugim dniu marszu został zarekwirowany przez komunistyczne służby. W zajeździe w Łączynie, podczas spożywania posiłku, kadrówkowicze zostali otoczeni przez ZOMO. Następnie, wszystkich przewieziono do pobliskiej komendy w Jędrzejowie.

Historia nowego Sztandaru Kadrówki


     Histerię nowego Sztandaru opowiadał Adam Słupek na łamach kwartalnika Naddłubniańskie Pejzaże [15 lat pod nowym Sztandarem "Kadrówki"; [w:] Kwartalnik Społeczno-Kulturalny Nr 1 (21) 2009, Nad Dłubią Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Michałowickiej, Wydanie specjalne - 95 lat "Kadrówki" - 1914-2009]:

(...) Był wcześniej Sztandar pod którym kroczyliśmy z Olendrów do Kielc, ale krótko po stanie wojennym z grudnia 1981 r., ówczesne służby bezpieczeństwa najpierw próbowały nas zniechęcić i zastraszyć, a kiedy to nie skutkowało, podczas kolejnego już marszu, 8 sierpnia 1984 r. podjechały 2 samochody MO i milicjanci przeprowadzili rozmowy z kilkoma osobami. Kiedy następnego dnia, w przydrożnym zajeździe w miejscowości Łączyn p. Jędrzejowem, jedliśmy obiad budynek został otoczony przez kompanię ZOMO. Zatrzymano wszystkich 77 uczestników, po czym samochodami przewieziono nas na posterunek w Jędrzejowie. Obwiniono nas o udział w nielegalnym zgromadzeniu, otrzymaliśmy nieco później wezwania na Kolegium ds. Wykroczeń w Jędrzejowie. Ukarano nas bardzo wysokimi grzywnami - tutaj Adam sięga do dokumentu IPN-u i pokazuje pełny wykaz represjonowanych uczestników Marszu, widnieją tutaj 33 nazwiska ukaranych przez Kolegium ds. Wykroczeń. Sztandar został zarekwirowany, ale to nas nie zniechęciło i mimo "esbeckich" represji "Kadrówka" dotarła do Kielc z własnym Sztandarem. Był bowiem wówczas wśród nas Zbigniew Romanowski, który wykorzystał swą pomysłowość i talent artysty malarza, i w ciągu jednej nocy namalował na płachcie białego płótna nowy Sztandar, z którym dumnie wkroczyliśmy do Kielc. Służył nam ten Sztandar jeszcze do 1993 roku.

     Dla Kadrowiczów najważniejsze było to, że mieli nowy sztandar i mogli dalej kontynuować Marsz. Sztandar wymalowany na płótnie podczas Marszu 1984 r., w warunkach polowych przez Zbigniewa Romanowskiego był już bardzo zniszczony, należało zastąpić go haftowanym. W 1993 r. w czasie trwania Marszu, w miejscowości Szewce Adam Słupek zaproponował uczestnikom Marszu szlakiem I Kompanii Kadrowej zbieranie środków na wykonanie nowego sztandaru. Miejscowość Szewce tradycyjnie była miejscem odpoczynku i noclegu dla uczestników Kadrówki.

Opis Sztandaru Kadrówki
rok 1994 - data poświęcenia nowego Sztandaru, pod którym odbywają się coroczne Marsze Szlakiem I Kompanii Kadrowej
(fot. zbiory autora)

     Rozwinięty Sztandar to płat tkaniny w kształcie prostokąta o wymiarach 100×110 cm barwy czerwonej, obszyty złotą taśmą z frędzlami. Dolny róg sztandaru kończy złota frędzla. Na awersie wyhaftowana jest srebrną nicią, centralnym położeniu w otoku odznakę marszową w kształcie legionowego krzyża z orłem w koronie. Na poprzecznych ramionach krzyża umieszczone są inicjały Mar-załka "J i P". Na górnej jego belce rzymska cyfra "I", a na dolnej "Br". Skrót I oznacza I, a Br Brygadę. Górne półkole otoku krzyża ma barwę biało-czerwoną - to symbolika barw narodowych Polski. W dolnej części półkola zamieszczony jest napis, wykonany złotą nicią "MARSZ SZLAKIEM I KADROWEJ". Wzdłuż dolnej krawędzi sztandaru widnieje wypukły napis wyhaftowany złotą nicią "6-12 SIERPNIA KRAKÓW-KIELCE". 6 sierpnia - to data wymarszu I Kompanii Kadrowej z Oleandry, a 12- to dzień zakończenia Marszu Kadrówki w Kielcach.

     Na rewersie sztandaru wypukłym haftem ukazano orła legionowego w pozycji siedzącej na tarczy z literą "S". Litera "S" - to symbol Drużyn Strzeleckich, uczestniczących w pierwszym Marszu. Orła otacza wstęga okręgu, którego górną połowę pokrywa haft o barwach narodowych, dolną część wypełnia wyhaftowany napis "NIEPODLEGŁOŚĆ". W czterech rogach widnieją daty: 1914 - kojarzona z rokiem wymarszu I Kompanii Kadrowej z Oleandrów. 1924 - to data pierwszego Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej, w 10. rocznicę wymarszu z Oleandrów. Kolejna data to rok 1981, wtedy to powrócono po II wojnie światowej do idei marszu szlakiem Kadrówki i wreszcie rok 1994 - data poświęcenia nowego Sztandaru, pod którym do dziś odbywają się coroczne Marsze Szlakiem I Kompanii Kadrowej.

     Umocowanie sztandaru stanowi dwu częściowe drzewce, skręcane dla wygody w transporcie. Długości drzewca - 2,5 metra. Sporządzone zostało z drzewa toczonego i politurowanego. Powstało w Pracowni Brązownictwa Wandy Pyciak i Adama Kroka w Krakowie. Na zwieńczeniu drzewca znajduje się 16 centymetrowy, mosiężno - krzemowy orzeł legionowy, z głową zwróconą w lewo. Skrzydła orła są rozchylone i wzniesione ku górze, szponami opiera się o tarczę z literą "L" - symbolika ściśle związana z Legionami Marszałka. Jest to dzieło znakomitego odlewnika Tomasza Baranka, członka KPN - działającego długie lata w konspiracji, który nieodpłatnie wykonał tę rzeźbę, korzystając z wzorów przedwojennych, zaczerpniętych z odznaki żołnierza legionowego. Ta rzeźba orła zastąpiła poprzednie zwieńczenie. Poniżej orła wieńczącego drzewce umieszczona jest graniasta puszka wysoka na 4 cm z napisem "6 sierpnia", w otoku Oznaką Marszową.

Adam Słupek Przewodniczący Komitetu Fundacji Sztandaru Marszu Szlakiem I Kompani Kadrowej. Środki pieniężne na nowy Sztandar


fotokopia artykułu z dnia 29 grudnia 1993 r. pt. Piłsudczycy wyszywają. Informując o powołaniu przez Adama Słupka Fundacji Sztandaru Marszałka Józefa Piłsudskiego
(fot. zbiory autora)
     W 1984 r. Sztandar został zarekwirowany na posterunku MO w Jędrzejowie przez milicję i oficerów służby bezpieczeństwa z Krakowa i Kielc. Kadrówka został wówczas bez oryginalnego Sztandaru. Przez kilka lat podejmowali różne działania mające na celu odzyskanie zarekwirowanego Sztandaru. Do roku 1989 odzyskanie Sztandaru od władz komunistycznych było niemożliwe. W roku 1989 nastąpił radykalny przełom w polityce w Polsce. Wybory do sejmu i senatu przyniosło druzgocące zwycięstwo Solidarności. Przyjęto program odchodzenia od państwa realnego, totalitarnego reżimu komunistycznego. Zgodnie z uchwałą sejmową 1 stycznia 1990 r. państwu przywrócono tradycyjną nazwę Rzeczpospolita Polska, a Białemu Orłu dodano koronę. Kiedy przyszła wolność ponowiono próby odzyskania Sztandaru. Spełzły one jednak na niczym.

     W 1993 r. w czasie trwania Marszu Adam Słupek zaproponował, aby na Marsz w roku 1994 - w 80. rocznicę wymarszu I Kompanii Kadrowej z Oleandrów do Kielc wystąpić z nowym Sztandarem. Data 6 sierpnia 1994 była wyzwaniem dla wykonania nowego Sztandaru. Zawiązany został Komitet Fundacji Sztandaru Marszu Szlakiem I Kompani Kadrowej. Przewodniczącym Komitetu został wybrany Adam Słupek. Na koncie Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytów Krakowa, założone zostało subkonto, na którym miały być gromadzone środki. Komitet Fundacji Sztandaru Marszu Szlakiem I Kompani Kadrowej dysponował już nie tylko własnym kontem bankowym, ale również pieczęcią. Komitet wydał Odezwę w formie apelu z prośbą o dokonywanie wpłat na nowy Sztandar. Apel poparło wiele osób m.in. członkowie NSZZ Solidarność, uczestnicy Marszów Kadrówki, piłsudczycy i sympatycy oraz osoby prywatne Wydrukowano również cegiełki o trzech nominałach: 20, 50 i 100 tys. ówczesnych złotych, sprzed denominacją. Środki pieniężne na nowy Sztandar planowano zgromadzić do kolejnego Marszu, który przypadał w 1994 r., w 80. rocznicę wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej.

odezwa Komitetu Fundacji Sztandaru Marszu Szlakiem I Kompani Kadrowej. Przewodniczącym Komitetu został wybrany Adam Słupek
(fot. zbiory autora)

Kraków, 5 lipca 2008r. Poświecenie Sztandaru Piłsudczyków w Katedrze oo. Kapucynów. Chorąży Adam Słupek prezentuje Sztandar Związku Piłsudczyków, Oddziału Kraków przed wejściem do klasztoru
(fot. zbiory A.Słupek)
     Był to za krótki okres czasu na zgromadzenie funduszy i wykonanie sztandaru. Dlatego też Adam postanowił wyłożyć swoje oszczędności, aby zdążono z wykonaniem sztandaru przed rocznicowym Marszu, w 1994 r. Odebrał gotowy sztandar 4 sierpnia. Zorganizował uroczyste poświecenie sztandaru w dniu 5 sierpnia podczas Mszy św. w Katedrze Wawelskiej.

     Środki na wykonanie sztandaru przekazał NSZZ "Solidarność" Region Małopolska oraz ówczesny wojewoda krakowski Tadeusz Piekarz. Po ośmiu miesiącach od odebrania i poświęcania sztandaru otrzymali pewną kwotę pieniędzy od Prezydenta Miasta Krakowa.

Poświęcenie Sztandaru


     Poświecenie Sztandaru odbyło się, w Katedrze ma Wawelu, w dniu 5 sierpnia 1984 r., dzień przed Marszem z Krakowskich Oleandrów Szlakiem I Kompanii Kadrowej. Podczas poświecenia Sztandaru na Wawelskim Wzgórzu Adam Słupek był Chorążym w asyście Edmund Majchrowicza i Jan Chrzanowskigo. Z poczuciem dumy, wzruszenia i radości patrzyli na nowy Sztandar, wspaniale wyhaftowane napisy i symbolikę Legionistów.

     Od tego czasu sztandar towarzyszył wszystkim ważniejszym wydarzeniom. Kadrowcy dumnie maszerowali pod nowym Sztandarem z krakowskich Oleandrów do Kielc od 6 do 12 sierpnia w 1994 roku. Poczet sztandarowy z rozwiniętym sztandarem złożył hołd w Michałowicach przed pomnikiem-obeliskiem upamiętniającym obalenie słupów granicznych państw zaborczych przez żołnierzy I Kompanii Kadrowej. Wchodzili ze sztandarem do wszystkich miast na trasie Marszu, oddawali hołd poległym legionistom pochowanym na cmentarzach wzdłuż trasy Marszu, przed pamiątkowymi tablicami i pomnikami.

O wzniosłych i nietypowych Marszach Kadrówki Adam Słupek wspominał [Radio Kilce; Wy to chyba z ZMS-u jesteście. Wywiad z Adamem Słupek, chorążym sztandaru Marszu Szlakiem Pierwszej Kadrowej; 2015]


Mogę podać dwa skrajne przykłady. Pierwszy dotyczył naszego przejścia przez miedzę pola należącego prawdopodobnie do PGR-u. Podeszło do nas wtedy trzech mężczyzn i jeden z nich zażądał od nas pieniędzy za wydeptana trawę na miedzy. Zapłaciliśmy dla świętego spokoju, tym bardziej, że straszył nas milicją.

Drugi przypadek pokazuje zupełnie odmienne podejście do nas w czasach komunizmu. Było niezwykle gorąco i podeszliśmy do jednego z gospodarstw z prośbą o poczęstowanie nas wodą ze studni. Gospodarz zaczął nam się ciekawie przyglądać i wypytywać kim jesteśmy. Stwierdził, że pielgrzymka do Częstochowy szła dzień wcześniej, więc pielgrzymami nie jesteśmy. Poza tym ma kilka krów i mało wody w studni. Jeden z uczestników odpowiedział, że jesteśmy uczestnikami marszu szlakiem Józefa Piłsudskiego. Gospodarz roześmiał się ironicznie i stwierdził, że to raczej wycieczka ZMS-u (Związek Młodzieży Socjalistycznej). Któryś z kolegów pokazał mu śpiewnik marszowy oraz odznakę uczestnika Marszu. Przyglądał się długo z zaciekawieniem, szczególnie śpiewnikowi. Dopiero wtedy otworzył się i wspomniał, że jego ojciec pamiętał przemarsz Kadrówki z 1914 r. i czasem o nim opowiadał. Dziwił się, że ktoś taki śpiewnik nam wydrukował. Wytłumaczyliśmy, że są też patriotycznie nastawieni drukarze. W tej chwili odwrócił się do żony i powiedział: "Matka, przenieś to zsiadłe mleko!". Kobieta przypomniała mu, że zsiadłe mleko z ziemniakami jest na obiad dla nich, ich trójki dzieci i starszego ojca. Padła odpowiedź: "To dziś zjemy ziemniaki z wodą, a mleko daj Marszowicom". Wypiliśmy po pół kubka mleka, nie chcąc zostawiać ich bez posiłku, ale wody dostaliśmy bez żadnych ograniczeń...


cdn.

Zbigniew Pałetko   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/info/prossoviana/online/paletko_slupek/20190729odc14/art.php