Adam Słupek życie i twórczość tom I
odc. 4

(fot. zbiory autora)

Proszowice, 29-03-2019

odcinek 4
Szabla Adama Słupka

     W roku 2009 w Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej Adam Słupek uczestniczył po raz 25. Po II wojnie światowej był to kolejny 29. Marsz Kadrówki, historycznym szlakiem bojowym I Kompanii Kadrowej, formacji utworzonej w sierpniu 1914 przez Józefa Piłsudskiego. Prowadzi on z krakowskich Olean-drów do Kielc.


     W 2009 r. odbywał się on pod Najwyższym Patronatem Hono-rowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyń-skiego oraz ostatniego Prezydenta II Rzeczypospolitej Ryszarda Kaczorowskiego.

     Był to Marsz w 95 rocznicę Czynu Legionowego. Podczas Marszu Adam Słupek, dla upamiętnienia jego 25. uczestnictwa otrzymał szablę legionową, którą wręczył Komendant Marszu Prezes Związku Piłsudczyków Minister Jan Józef Kasprzyk, w dniu 5 sierpnia 2009r. W liście gratulacyjnym czytamy: [...] składają Adamowi Słupkowi Chorążemu Sztandaru Marszu moc serdecznych gratulacji z okazji uczestniczenia po raz 25. W Marszu Szlakiem "Kadrówki", dołączając w podzięce repli-kę szabli legionowej, z którą Przodkowie nasi szli "czynem wojennym budzić Polskę do zmartwychwstania [...].


Awers: Adamowi Słupkowi z okazji jego XXV Marszu Szlakiem Kadrówki. Komendant i uczestnicy Marszu. Kraków 06.08.2009 r. Rewers: Bóg Honor Ojczyzna. Napis na pochwie: Adamowi Słupkowi Solidarność Małopolska.

Marceli Słupek, syn Grzegorza Słupka. Jak dorosnę to też będę chodził na Marsz Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej, tak, jak mój wujek Adam
(fot. Grzegorz. Słupek)

     Jest to replika szabli legionowej, wg wzoru z roku 1917. Polska kawaleryjska szabla bojowa: długość 90 cm, ciężar 2 kg, ręko-jeść w pełni zamknięty, ze złotą obudową. Szablę otrzymał bez pochwy. Pochwę na szablę sprezentował Adamowi Prezes Na-rodowego Banku Polskiego Sławomir, Stanisław Skrzypek, z którym Adam przyjaźnił się. Sławomir Skrzypek wielokrotnie uczestniczył w Marszach Kadrówki, dlatego z Adamem znali się doskonale i byli zaprzyjaźnieni.

     Wielokrotny uczestnik marszów z tamtych lat Sławomir Skrzypek - późniejszy prezes Narodowego Banku Polskiego - o Ma-szach Szlakiem I Kompanii Kadrowej wspominał: Na Marszu był wtedy skrawek wolnej Polski.

Sławomir Skrzypek inicjator wybicia monet okolicznościowych. Monety 2 i 10 złotowe wyemitowane w 95. rocznicę Wymarszu I Kompanii Kadrowej.

    Z okazji 95. rocznicy wymarszu "Kadrówki" z inicjatywy wie-lokrotnego uczestnika Marszu, prezesa Narodowego Banku Polskiego Sławomira Skrzypka, wyemitowane zostały monety kolekcjonerskie o nominałach 2 i 10 zł. Premiera monet odbyła się 2009 r. podczas uroczystości marszowych Szlakiem I Kompanii Kadrowej. Pierwsze egzemplarze otrzymali komendanci powojennych Kadrówek. Monety stanowią w gronie kolekcjonerskim cenny walor numizmatyczny.

Charakterystyka monet Moneta 2 zł 2009 r. - Kompania Kadrowa - 95. rocznica wy-marszu Pierwszej Kompanii Kadrowej. Próba (stop): Ng/GN (CuAl5Zn5Sn1). Masa: 8,15 g. Wielkość emisji: 1.400.000. Data wejścia do obiegu: 3 sierpnia 2009. Moneta okoliczno-ściowa o nominale 2 zł ze stopu Nordic Gold.

Moneta 10 zł 2009 r. - Kompania Kadrowa - 95. rocznica ... rocznica wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej Nominał: 10 zł Stop: Ag 925/1000 Masa: 14,14 g Nakład: 50.000 Data.

Adam Słupek był kolekcjonerem monet i medali o tematyce patriotycznej, ze szczególnym uwzględnieniem Marszalka Jó-zefa Piłsudskiego.


Sławomir Stanisław Skrzypek, ur. 10 maja 1963 w Katowicach, zm. 10 kwietnia 2010 w Smoleńsku. W marcu 1985 został powołany na szefa V Obszaru KPN - śląsko-dąbrowskiego. Od stycznia 2007 do kwietnia 2010r. Prezes Narodowego Banku Polskiego. Sprawujące wysokie funkcje pań-stwowe nie wstydził się związków z tradycją piłsudczykowską. Całe życie pasjonował się historią. Przede wszystkim historią Polski. Ekonomiści podkreślali także, że czas kadencji Stanisława Skrzypek to początki kryzysu ekonomicznego w Europie. To, jak przeprowadził Polskę, przez te ciężkie czasy, zostało docenione przez magazyn "Global Finance", który uznał go za jednego z najlepszych szefów banków centralnych.

Adam Słupek aresztowany podczas Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej w 1984 r.

     Po raz pierwszy Adam Słupek był aresztowany wraz z uczestnikami Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej koło Jędrzejowa 1984 r.

     Marsz Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej w 1984 r. na trasie Kraków, Oleandry - Kielce, organizowany był w wielkiej tajemnicy. Pierwsze kilometry Marszu przebiegały spokojnie. Rozpoczęcie Marszu w 1984r. miało miejsce w Michałowicach. Komendantem był Wojciech Pęgiel, który na początku Marszu powiedział, że głównym celem będzie dotarcie do Kielc. Podobnie, jak w poprzednich latach poruszali się głównie polnymi drogami, w luźnym szyku. Sytuacja polityczna w Polsce sprawiała, że uczestnicy Marszu nie wyobrażali sobie dotarcie do Kielc w całej grupie. Nie mieli stałych miejsc noclegowych. Spali po stodołach, szopach, garażach.

     Oprócz noclegów dodatkowym problemem było wyżywienie. W tym czasie żywność była reglamentowana [W wyniku coraz bardziej pogłębiającego się niedoboru towarów na rynku, od roku 1981 wprowadzano więcej ograniczeń i poszerzano zakres reglamentacji artykułów pierwszej potrzeby. Do funkcjonujących już od 1976 r. kartek na zakup cukru, wprowadzono kartki uprawniające do zakupu mięsa, masło, kaszę, ryż, mąkę, następnie olej, mydło, proszki do prania, słodycze, papierosy, alkohol, benzynę itd. Dzieci otrzymywały dodatkowe masło na podstawie wpisów do książeczek zdrowia. Ostatnim towarem reglamentowanym było mięso - kartki obowiązywały do końca lipca 1989 r.], na kartki. Problemy z wyżywieniem mieli nie tylko Kadrowcy ale i mieszkańcy wsi przez które maszerowali. W dniu 7 sierpnia 1984r. uczestnicy Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej kontynuowali kolejny dzień Marszu. Kiedy zbliżali się w grupie około 90 osób do Jędrzejowa wówczas patrole Kadrówki informowały o silnym zgrupowaniu milicjantów i zomowców pod miastem Jędrzejowem. Informowali również o dużej liczbie tajniaków na ulicach Jędrzejowa.

     Jak wspominał Adam już kilka dni wcześniej, jeszcze przed Jędrzejowem kilkakrotnie spotykali mężczyznę sprzedającego jabłka, który wykazywał Kadrówką duże zainteresowanie. Również pięciokrotnie obok nich przejeżdżał młody człowiek na rowerze z rakietkami do tenisa. Jego zachowanie wskazywało na to, że liczył ile osób idzie w Marszu. Kiedy szli drogą krajową nr 7 zauważyli mężczyznę leżącego przy drodze, który udawał pijanego, podnosząc głowę, obserwując uczestników Marszu.

     W kolejnym dniu zostali za Jędrzejowem aresztowani, wśród aresztowanych był Adam Słupek. Miało to miejsce w zajeździe przydrożnym w Łączynie, podczas spożywania posiłku. Kadrowicze zostali otoczeni przez ZOMO [ZOMO - Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej. Powołane po wydarzeniach poznańskiego czerwca 1956 r. ZOMO funkcjonowało na zasadach wojskowych i było skoszarowaną formacją paramilitarną. Od 1973 zaczęto do niej rekrutować poborowych, by odbywali w tych oddziałach zasadniczą służbę wojskową. W latach 80. formacje ZOMO były używane głównie do rozpraszania manifestacji opozycyjnych, podczas których zasłynęły z brutalności i bezwzględności. Wtedy też narodziły się potoczne, pogardliwe nazwy jej funkcjonariuszy - "zomowcy" i "zomole" lub "bijące serce partii" dla całej formacji. Po raz ostatni ZOMO zostało użyte 3 lipca 1989 r.], którzy przyjechali siedmioma samochodami typu Nyska. Wokół tego zajazdu był niewielki lasek został on otoczony tyralierą przez ZOMO, milicję i esbeków. Tyraliera powoli przemieszczała się w stronę zajazdu, gdzie kadrowicze spożywali obiad. Aresztowano 67 osób. Ci co zjedli wcześniej obiad zdołali się oddalić i schować, unikając aresztowania. Takich było kilkanaście osób. Byli jednak tacy, którzy bohatersko, celowo dali się złapać. Zatrzymanych przewożono do Jędrzejowa umieszczając w świetlicy, znajdującej się na pierwszym piętrze oraz na komendę milicji w celach aresztu. W świetlicy było okno otwarte. Umożliwiło to wyrzucenie na zewnątrz prasy podziemnej, znaczków i kart pocztowych II obiegu. Siedem osób zatrzymano na 24 godziny. Za udział w nielegalnym marszu 67 osób zostało później ukaranych wysokimi grzywnami. Jako powód zatrzymania podano udział w nielegalnym zgromadzeniu w restauracji.

     Przygody z komunistycznym reżimem zaczęły się już w miejscowości Moczydło. Kiedy pili wodę ze studni głębinowej przy jednej z posesji zostali bardzo dokładnie obfotografowani przez nieznanego mężczyznę. Adam Słupek oczekiwał na przesłuchanie w celi aresztu na posterunku. Po latach opowiadał następujący epizod: Do małej celi kazano wejść aż pięć osób. Kiedy drzwi się zatrzasnęły jeden z kolegów zauważył klucz od wewnątrz, Przekręcił i schował do kieszeni. Po dwóch godzinach przyszli esbecy aby nas wyprowadzić, to nie mogli drzwi otworzyć. W efekcie milicjanci zaczęli skomleć pod drzwiami, prosząc "wyjdźcie, otwórzcie". Otworzyli. Wyszli, ale klucz kolega zabrał ze sobą. Ten klucz ma po dziś dzień.

     Było wiele innych zdarzeń. Na dziedzińcu przed posterunkiem oczekiwało na przesłuchanie kilku zatrzymanych. Jeden z nich oddalił się i stał przy pryzmie węgla, aby lepiej obserwować posterunek milicji. Zobaczył go przez okno esbek:

- Co tam k...a robisz?.
- Czekam na kolegę
- odpowiedział.
- A byłeś już przesłuchiwany?.
- Tak.
- To sp...j!


fotokopia notatki z posterunku milicji z Jędrzejowa, informująca o zatrzymaniu 67 osób, uczestników Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej
(źródło: IPN Kraków)

     Wyprowadził zatrzymanego korytarzami przez posterunek na zewnątrz. W ten sposób uratował się od zapłacenia dotkliwej kary grzywny. Jeden z kolegów miał doświadczenia walki z sowietami, stalinowskich śledztw, więzień, działający w konspiracji uciekł w sprytny sposób. Kiedy milicja i ZOMO otoczyła zajazd udając przerażonego podbiegł do kordonu rozpinając spodnie powiedział: Puśćcie panowie, ja muszę... już nie wytrzymam. Wskoczył w zarośla spuszczając spodnie, na co milicjanci odwrócili głowy. I tyle go widzieli.

     Po przesłuchaniu wypuszczali pojedynczo. Spotykali się z tymi co nie dali się zamknąć. Chodzili po ulicy dookoła komendy i opowiadali przechodniom, że milicja pielgrzymkę z Krakowa zamknęła. W tym czasie przechodziła pielgrzymka przez Jędrzejów, podążająca do Częstochowy. Dotarła do nich wiadomość, że pielgrzymka z Krakowa została zatrzymana na posterunku milicji w Jędrzejowie. Zmienili trasę i szli koło posterunki krzycząc przez głośniki: Pozdrawiamy siostry i braci pielgrzymów z Krakowa! Jeden z przesłuchujących udawał, że dostał szału. Zaczął krzyczeć - Jak pani mnie traktuje, pani wie kto ja jestem? Chociaż przesłuchującym był zomowiec. Czasami sytuacja była kompletnie nie do opanowania przez milicję. Esbecy i milicjanci byli bardzo wybici z roli. Byli zupełnie zdezorientowani i nie wiedzieli co robić.

     Adam zatrzymanie na posterunku w Jędrzejowie wspominał: Na koniec przesłuchania w komisariacie w Jędrzejowie oświadczono nam, że staniemy przed kolegium ds. wykroczeń. Po kilku miesiącach otrzymali wezwania do Jędrzejowa na kolegium d/s wykroczeń. Za udział w nielegalnym zgromadzeniu, ukarano wszystkich grzywnami od 4 do 12 tys. zł, zamianą na areszt. Przesłuchujący Adama Słupka zomowiec w stopniu kaprala dokonał nieświadomie pomyłki adresu zamieszkania. Zamienił nr bloku z numerem mieszkania. Zanim odszukano prawidłowy adres upłynęło 9 miesięcy. Dlatego Adam był ostatnim z Kadrówki wezwanym na kolegium ds. wykroczeń w Jędrzejowie. Skazany został na karę grzywny wysokości 8 tys. zł. oraz karę dodatkową. Kara grzywny była bardzo dotkliwa wynosiła bowiem prawie dwukrotność pensji [Obszerne materiały na temat Marszów Szlakiem Kadrówki organizowanych w latach 80-tych znajdują się m.in. IPN w Warszawie].

Karą dodatkową był nakaz dla dyrekcji "Transbud", w miejscu mojej pracy, obowiązku wywieszenia orzeczenia kolegium na tablicy ogłoszeń, przez okres dwóch tygodni - wspominał Adam. Dzięki temu ogłoszeniu zyskał większą popularność wśród pracowników zakładu "Transbud". Koledzy zapraszali go na liczne spotkania, robili mu zdjęcia, fundowali obiad, pokrywali koszty przejazdu, aby tylko opowiadał historię Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej, oraz jak czczona jest idea Marszalka Józefa Piłsudskiego - Ojca Niepodległej Polski. Były przypadki, że zapraszano Adama na uroczystości rodzinne celem głębszego poznania wartości Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej, w walce o przemiany polityczne i społeczne w Polsce, zapoczątkowane przez Solidarność.

     Dodatkowa kara wywieszenia na tablicy ogłoszeń w zakładzie pracy w Transbud wynikała z tego, że podczas przesłuchania na kolegium ds. wykroczeń Adam dużo mówił o wartościach patriotycznych i ideologicznych wynikających z idei Marszałka Józefa Piłsudskiego. Kiedy zaczął mówić na kolegium o znaczeniu Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej: ...w drodze ku wolności, kultywując te tradycje przemierzając trasę do Kielc..., wówczas przerwano jego wypowiedz, a milicjant zeznający na kolegium jako świadek powiedział: - szedł z innymi osobami i wznosił antypaństwowe okrzyki i generalnie zachowywał się głośno.

     Większość uczestników Marszu po spisaniu na posterunku w Jędrzejowie dołączyła do lubelskiej pielgrzymki na Jasną Górę. W intencji odzyskania przez Polskę suwerenności, na Wałach Jasnogórskich zawiesili transparent z napisem: Królowo Polski niesiemy Ci w darze jako votum 67 kolegów. Liczba 67 oznaczała ilość zatrzymanych osób w Jędrzejowie. Adam był uczestnikiem i współorganizatorem po raz drugi pielgrzymki Ludzi Pracy do Częstochowy w 1984 r. Na Jasną Górę dotarli w dniu 30 września jako II Pielgrzymka Ludzi Pracy z Nowej Huty.

fotokopia fragmenty pisma powiadamiającego Wojewódzki Wydział III Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krakowie o ukaraniu uczestników Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej
(źródło: IPN Kraków)

fotokopia orzeczenia II instancji kolegium do spraw wykroczeń
(źródło: IPN Kraków)

Uczestnicy Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej w 1984 r.

W Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej w 1984 r. uczestniczyło około 90 osób.

Małgorzata z Krakowa, studentka IV roku Akademii Sztuk Pięknych, ukarana grzywna 8 tys. złotych.

Andrzej z Krakowa, ukarany grzywna 10 tys. złotych.

Artur z Krakowa, ukarany grzywną 8 tys. złotych.

Zbigniew z Krakowa, ukarany grzywną 5 tys. złotych.

Marek z Krakowa, student I roku Uniwersytetu Jagiellońskiego, ukarany grzywną 11 tys. złotych.

Krystyna z Zabierzowa, pracownik Urzędu Dzielnicowego Krakowa - Podgórze, ukarana grzywną 10 tys. złotych.

Andrzej zatrudniony w teatrze "Scena Ludowa", ukarany grzywna 10 tys. złotych.

Andrzej z Krakowa, konduktor PKP Kraków - Płaszów, ukarany grzywną 6 tys. złotych. Andrzejem zainteresowany był Naczelnik Wydziału III. Jego akta opatrzone zostały numerem 24945.

Jerzy z Krakowa, student Wydziału Prawa i Administracji UJ w Krakowie. Ukarany grzywną 10 tys. złotych. Jerzym Interesował się Wydział "C" Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krakowie, Jego akta opatrzone zostały numerem 16064/II. Internowany od 15 grudnia 1981 r. do 29 maja 1982 r.

Małgorzata z Krakowa, zatrudniona Oddział III PKP, ukarana grzywną 8 tyś. złotych.

Anna z Krakowa. studentka 6 roku Akademii Medycznej w Krakowie, Wydział Lekarski, ukarana grzywną 6 tys. złotych.

Danuta, Zakłady "Polfa" w Krakowie.

Katarzyna z Krakowa, uczennica V Liceum Ogólnokształcącego, ukarana grzywną 8 tys. złotych.

Roman z Krakowa. Rencista, ukarany grzywną 10 tys. złotych. Rejestrowany był przez Wydział "C" Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krakowie, Akta jego sprawy: 16022 oraz 7653/II.

Adam z Krakowa. Zatrudniony w Rolniczym Zakładzie Doświadczalnym, ukarany grzywną 8 tys. złotych.

Ludomir z Miechowa. Zatrudniony Ośrodek Badawczo - Rozwojowy, ukarany grzywną 10 tys. złotych. Rejestrowany przez Wydział "C" Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krakowie, pod numerem 16185/II.

Krzysztof z Krakowa, student, Instytut Historii, ukarany grzywną 9 tys. złotych.

Jacek z Krakowa, Student Politechniki V roku, ukarany grzywną 10 tys. złotych.

Józef z Krakowa. Pracownik Instytutu Technologii Nafty. Ukarany grzywną 10 tys. złotych.

Wojciech z Krakowa. Student V roku Historii na UJ w Krakowie. Ukarany grzywną 12 tys. złotych.

Janusz Świątniki Górne, Nauczyciel, Ukarany grzywną 8 tys. złotych.

Andrzej z Leżajska, emeryt, ukarany grzywną 12 tys. złotych.

Anna z Krakowa, nauczycielka Szkoły Podstawowej. Ukarana grzywną 11 tys. złotych.

Stanisław ze Skawiny, inwalida II grupy. Notowany przez Wydział "C" Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krakowie. Ukarany grzywną 7 tys. złotych.

Jacek z Krakowa, uczeń IX Liceum Ogólnokształcącego. Ukarany grzywną 8 tys. złotych.

Artur z Wadowic. Uczeń Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Krakowie. Ukarany grzywną 6 tys. złotych.

Zbigniew, Małogoszcz. Zatrudniony Krakowskie Przedsiębiorstwo Budowy Pieców., Ukarany grzywną 8 tys. złotych.

Maria z Wadowic. Studentka IV roku Wydziału Filozoficzno - Historycznego UJ w Krakowie. Ukarana grzywną 10 tys. złotych. Notowana w Wydziale "C" Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krakowie, Nr akt: 5524/III.

Wacław zamieszkały w Jarosławiu. Student UJ Wydział Humanistyczny. Ukarany naganą plus 150 zł kosztami postępowania.

Stefan z Broczyć, pow. Kazimierza Wielka. Zatrudniony Budostal w Krakowie. Ukarany grzywną 12 tys. złotych. Notowany przez Wydział dochodzeniowo - śledczy Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krakowie, Nr. RED 16/71.

Włodzimierz z Krynicy.

Piotr z Łodzi, Kondrat z Otwocka, Walery student Uniwersytetu Gdańskiego z Gdyni.

Darek uczeń 3 roku Liceum Ogólnokształcącego z Poznania.

Piotr uczeń 3 roku Liceum Ogólnokształcącego z Poznania.

Aleksander z Gdyni, emeryt.

Piotr student 3 roku Teologii Katolickiej w Warszawie, Sławomir z Kielc.

Adam bibliotekarz UJ w Krakowie. Pochodzi z Bielska - Biała. Ukarany grzywną 10 tys. złotych.

Roman rencista z Krakowa, Adam Zakład Doświadczalny Rolniczy z Mydlnik, Ludomir z Ośrodka Badawczo -Rozwojowego Kraków Krowodrza.

Zbigniew pracownik z Ośrodka Badawczo - Rozwojowego Półprzewodników z Warszawy.

Adam, z Ibramowic, Pracownik Transportu Sprzętu Budownictwa "Transbud", Nowa Huta. Notowany przez Wydział dochodzeniowo - śledczy Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krakowie - Nowa Huta, numer akt 24692.

cdn.

Zbigniew Pałetko   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/info/prossoviana/online/paletko_slupek/20190329odc04/art.php