Kompromis wyborczy, czy kompromitacja wyborcza?

(fot. internet + IKP)

Proszowice, 7-05-2020

     Bezdyskusyjnie KOMPROMITACJA. Wczoraj akurat nie bardzo miałem czas na słuchanie i oglądanie (na szczęście) naszych "polityków" i dopiero dzisiaj usłyszałem o nowym "wynalazku" made in Poland - to na pewno będzie zauważone na świcie i przez pewien czas "mutacja naszej demokracji" prześcignie w mediach "mutację koronawirusa".

     Jedyna pozytywna rzecz z tej hucpy to to, że mamy szansę na Nagrodę Nobla. Dwaj panowie "J" dokonali nie lada wynalazku. Zbudowali "maszynę czasu" i Polska, razem z nami została przeniesiona parędziesiąt lat wstecz. Tak jak wtedy "maszynka do głosowania" działała na wiejskiej, ale decyzje podejmowane się całkiem w innym miejscu - smutne.

     Możemy powiedzieć, że system rządzenia u nas z demokracją nie ma już nic wspólnego. Psucie państwa i rozmontowywanie instytucji państwowych trwa od kilku lat, krok po kroku się dokonuje się "gotowania" dokonań poprzedniego pokolenia. Jak w bajce o żabie, która wrzucona do wrzątku wyskoczyłaby z niego, jednak powoli podgrzewana w kotle ugotowała się. To samo stało się z naszą demokracją.

     Klepnięcie przez sejm wczorajszej "umowy" (przez zgodę na "wybory" kopertowe, które trzeba będzie nowelizować) oprócz tego, że przeniosło nas w czasie do "późnego Gierka", to jeszcze przesunęło nas z Europy do jakiejś "bananowej strefy". Zobaczymy co na to powie Sąd Najwyższy, ale szczerze wątpię czy zachowa się jak należy, nie po to był grillowany przez ostatnie lata, żeby teraz "zbuntować się" przeciwko swoim...

Nie piszę więcej bo mnie sz... trafia ;)

proszowski zrzęda   


UWAGA!
Felieton, wnioski są to moje subiektywne odczucia, które mam nadzieję są błędne ;)...

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/autorskie/zrzeda/20200507kompromitacja/art.php