Nienażarte partie cz. III - GRZECHY GŁÓWNE

(fot. graycell.ru)

Proszowice, 19-06-2018

     Smutną rzeczą jest naiwność społeczeństwa (oczywiście jak zwykle nie całego), która uważa, że mała interesowna grupka cwaniaków będzie dbał o dobro społeczeństwa i demokrację. Abstrakcyjne założenie, że jakaś koteria, która nie ma pojęcia na czym polega demokracja, sama zarządzana autorytarnie, gdzie członkowie boją się podejmować samodzielnie decyzji, bo za "stołek" wyrzekli się autonomii i własnego zdania, potrafią coś robić dla dobra wspólnego.

Jak można myśleć, że lis będzie dobrym stróżem kurnika?

Do największych "grzechów głównych", a może lepszym określeniem jest, zaczerpnięte z nomenklatury kościoła katolickiego sformułowanie - "grzechów wołających o pomstę do nieba", należą:
  • psucie państwa, psucie prawa, instytucji państwowych, zasad obowiązujących w demokratycznym państwie prawa, nie ma się co dziwić takiemu działaniu, ponieważ w interesie partii jest zagarnięcie jak największego obszaru władzy, a demokracja po prostu przeszkadzałaby im, więc po prostu niszczy się ją...,

  • wasalizacja wszystkich i wszystkiego, lokalne urzędy i instytucje mają coraz mniej władzy, a więcej obowiązków, kariera pracowników w instytucjach gdzie partie mają coś do powiedzenia zależy nie od zdolności i kompetencji, ale od "widzimisię" szefa, który jest bardzo często aparatczykiem partyjnym lub wiernym i biernym nominatem "panujących", sejm i senat jest bezrefleksyjną "maszynką do głosowania" gdzie merytoryczne dyskusje przestały się liczyć, ważne jest nie kto ma rację, ale ile jaka partia ma głosów...,

  • egzekutywa i "pierwszy sekretarz", władza w państwie prowadzona jest przez egzekutywę i jakiegoś partyjnego kacyka, a w zasadzie przez KACYKA i egzekutywę, centrum władzy znajduje się poza strukturami państwa, praktyczne najwyższe ośrodki władzy (sejm. prezydent, rząd) wypełniają polecenia władz partyjnych i co gorsza wmawia się nam, że jest to normalne, niestety coraz bardziej boję się o niezależność sądów i mediów...,

  • język nienawiści, wprowadzają do życia społeczeństwa podział ludzi na swoich i WROGÓW, których trzeba zniszczyć, język dyskursu politycznego staje się celowo prostacki, nafaszerowany inwektywami, kłamstwami, półprawdami, które mają jeden cel wywołać nienawiść do kogoś, nie niechęć tylko jak najbardziej wyostrzoną nienawiść... (jedna uwaga jeżeli chodzi o język prostacki, to do końca nie jestem przekonany czy używanie go jest celowe, czy po prostu dla niektórych jest naturalne ;) )...,

  • dzielić i rządzić, ta metoda stosowana od starożytności przy podbijaniu i podporządkowywaniu narodów, w dziwny sposób jest stosowana u nas, a przecież są to ponoć wybrańcy narodu ;) swojego nie podbitego i okupowanego, który należy złamać, czy aby w tych "partyjnych głowach" coś się nie poprzestawiało?...,

  • dojne synekury, zagarnięte stanowiska w różnych instytucjach nie stają się polem do intensywnej pracy nad polepszeniem funkcjonowania zakładu, urzędu itp., natomiast są traktowane jako dojne krowy dla niezliczonej rzeszy aparatczyków i tzw. sympatyków, nieprzyzwoicie wysokie pensje (bez żadnego uzasadnienia ekonomicznego), premie i jakieś inne korzyści finansowo-rzeczowe, trzeba instytucję wycisnąć na maxa, ile się da...,

  • łupy "wojenne", zagarnięcie zbyt dużej ilości stanowisk, gdzie przy nominacji główną kwalifikacją jest legitymacja partyjną lub "swojość", wmówiono społeczeństwu, że takie przejmowanie stanowisk jest naturalne i normalne - a więc skromnie zauważę, że nie jest to ani naturalne, ani normalne, stanowiska powinni tracić ludzie niekompetentni, źle wypełniający swoje zadania, a nie ludzie, którzy mają inne poglądy niż aktualnie jedynie słuszne...,

  • święte krowy, instytucja stara jak władza, nie mająca nic wspólnego z uczciwością i demokracją, nagminnie stosowana przez partie, oczywiście zawsze przez tę, która aktualnie rządzi...,

  • propaganda, manipulują informacją, po prostu patrząc prosto w kamerę (w oczy) kłamią, mówią półprawdy, zamiast faktów podają interpretacje ich, które nijak nie pasują do tego co się wydarzyło, ale nikt na to nie zwraca uwagi, dlaczego?...,

  • filozofia Kalego, pamiętamy cytat z "W pustyni i w puszczy" (przytaczam może niedosłownie) ...jak Kali ukraść krowa to być dobrze, a jeśli Kalemu ktoś ukraść krowa to być źle..., w zasadzie nic więcej nie trzeba dodawać, ponieważ przykładów na jej stosowanie w życiu polityczno-partyjnym jest aż nadto, podobnie niestety wygląda przy podejmowaniu nierzadko ważnych decyzji, nie ma znaczenia najlepsze rozwiązanie, ale to czy rozwiązanie jest "ich" czy "nasze"...,

  • jedynie słuszne, jak mogą tak amoralni ludzie, którzy swoje poglądy dostosowują do aktualnej koniunktury politycznej cenzurować zachowanie innych i tłumaczyć im co jest dobre, a co złe, co jest moralne a co nie, kto jest dobrym Polakiem, a kto złym, mamy tu do czynienia z jakimś dziwnym nienormalnym zjawiskiem, a może zacząć od oceny siebie!...,
     Podałem przykłady, moim zdaniem najbardziej rażących działań partyjnej władzy, czy tak musi być, czy nie da się rządzić sprawiedliwie dla WSZYSTKICH? Czy partyjniactwo musi odrzucać od siebie co bardziej wartościowe jednostki? Czy musimy się wstydzić za to dzieje się na naszej scenie politycznej?

     W ostatnim czasie rządziły i rządzą różne układy polityczne - partyjne koterie. ŻADNA partia nie wyszła z tego zaczarowanego, zabagnionego, pełnego brudu kręgu. Czy tak być musi? Czy na wyborach musimy decydować, czy chcemy chorować na dżumę, czy na cholerę? Czy faktycznie partie liczące kilkuset - kilka tysięcy członków, ale dysponujące państwowymi dużymi pieniędzmi, mają jakikolwiek mandat demokratyczny do rządzenia narodem liczącym kilkadziesiąt milionów?

cdn.

proszowski zrzęda   


PS
Może ktoś wejdzie w polemikę ze mną, może mnie przekona do wspaniałości naszego systemu partyjnego ZAPRASZAM! Bardzo bym chciał być przekonany.

Strasznie frustrujące jest patrzeć na naszą rzeczywistość, gdzie w miarę upływu czasu pierze się nam umysły, coraz bezczelniej, nawet nie próbując wprowadzić troszeczkę finezji - wszystko na rympał!

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/autorskie/zrzeda/20180619partie03_grzechy/art.php