Czy w dniu Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym, będzie ''apokalipsa''

w tych dniach, nie powiększajmy adresatów płonących zniczy... (fot. augustow24.pl)

Proszowice, 24-10-2014

     W zeszłym roku w listopadzie "popełniłem" na łamach IKP mały felietonik pt. "Świętość Dnia Wszystkich Świętych kończyła się za murami proszowickiej nekropolii" (treść TUTAJ). W kilku słowach opisałem w nim emocje jakie "targają" ludźmi, którzy odwiedzają (przyjeżdżając swoimi samochodami) proszowicką nekropolię.

     Ponieważ nie chcę uchodzić za malkontenta, który nic nie robi tylko narzeka, postanowiłem napisać ten króciutki artykuł tydzień przed spodziewaną katastrofą komunikacyjną w okolicy cmentarza. Może ludzie odpowiedzialni za organizowanie ruchu w Proszowicach, ruszą swoje "przyspawane do stołków siedzenia" i coś w tym kierunku zrobią, aby ludzie odwiedzający groby swoich bliskich mogliby spokojnie i bezpiecznie dotrzeć na miejsce. Przecież WSZYSTKIM decydentom powinno zależeć na zdrowiu zarówno fizycznym jak i psychicznym mieszkańców naszej gminy i powiatu.

     Tłumaczenie, że można samochód zaparkować dalej i dojść do cmentarza na nogach, jest "normalną", "prymitywną" wymówką, usprawiedliwiającą niekompetencję osób odpowiedzialnych za organizację ruchu. Po pierwsze zdrowie nie wszystkim pozwoli na ten przymusowy "spacer", a po drugie wielu musi w tym okresie odwiedzić kilka nekropolii i nie mają czasu na spacery.

     W zeszłorocznym felietonie pisałem o możliwości zastosowania np. czasowego, rozsądnego "ujednokierunkowienia" fragmentów ulic przy cmentarzu. Poprawi to płynność ruchu samochodowego, a i piesi będą znacznie bezpieczniejsi. Może jest to złe rozwiązanie, ale mądre głowy, które za to odpowiadają wymyślą na pewno coś lepszego, czego im i sobie życzę ;]]. Jednak coś zrobić trzeba, bo problem jest!!!

     Oczywiście ta "zaduszna" bolączka, nie jest domeną tylko Proszowic, podobny problem występuje także w tych dniach w okolicach innych cmentarzy np. w Hebdowie, a i pewnie dałoby się coś usprawnić także w okolicach innych miejsc spoczynku na terenie Ziemi Proszowickiej.

     Może taka czasowa zmiana organizacji ruchu pomoże "ogarnąć" ten problem policjantom, którzy w tych dniach mają "sajgon". Eliminowanie "pól konfliktów" może tylko wyjść nam na zdrowie.

Wprawdzie dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, są świętami religijnymi, jednak jeżeli MY nie zrobimy coś w kierunku ułatwienia życia w tym okresie, to na CUDA nie ma co liczyć ;]].

MNIEJ nerwów "za kółkiem", WIĘCEJ bezpieczeństwa dla wszystkich!



proszowski zrzęda   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/autorskie/zrzeda/20141024przedapokalipsa/art.php