Zrzęda, na okresy wyborcze zmienia nick

"O krasnoludkach i o sierotce Marysi" wyd. II 1904r. (rys. Ludomir Illinicz)

Proszowice, 22-09-2014

     Zbliżający się okres wyborów do samorządów lokalnych wymaga ode mnie, ze względu na mój stosunek do "klasy politycznej" okresowej zmiany "pseudonimu artystycznego". Nick "zrzęda proszowski" w aspekcie wydarzeń, haseł, programów itp. z jakimi się wkrótce spotkamy (niestety ;[ ) jest zbyt poważny ;].

     Dzięki powstającym komitetom wyborczym i kandydatom, wkroczymy w świat fikcji i baśni, "zrzęda" mógłby w nim zgubić się z kretesem, zapewne tak jak nie jeden wyborca, który daje się "omamić" i podejmuje irracjonalne decyzje. Postanowiłem więc na czas wyborów i kampanii wyborczych, których w niedalekiej przyszłości będziemy mieli sporo, utożsamić się z bajkową postacią nadwornego kronikarza króla Błystka Koszałka Opałka, z baśni Marii Konopnickiej "O krasnoludkach i sierotce Marysi".

Koszałek - Opałek (fot. migielicz.pl)
     Gdy przypomniałem sobie fragment bajki charakteryzujący tego krasnala, od razu uznałem, że na te okresy wyborów i wypowiadanych przez kandydatów różnych "andronów", będzie to idealna postać, która pisała niezgorsze od nich banialuki ;]. Sami popatrzcie na to "CV":

...Ten, jak zwykle, siedział nad ogromną księgą, w której opisywał wszystko, co się od najdawniejszych czasów zdarzyło w państwie Krasnoludków, skąd się wzięli i jakich mieli królów, jakie prowadzili wojny i jak im się w nich wiodło. Co widział, co słyszał, to spisywał wiernie; a czego nie widział i nie słyszał, to zmyślił tak pięknie, iż przy czytaniu tej księgi serca wszystkim rosły.

On to pierwszy dowiódł, iż Krasnoludki, ledwie na piędź duże, są właściwie olbrzymami, które się tylko tak kurczą, żeby im mniej sukna wychodziło na spencery i płaszcze, bo teraz wszystko drogie...
, można by rzec "idealny krasnal - kandydat na te wybory" ;], szczególnie świadczy o tym fragment zaznaczony czerwonym kolorem.

     Myślę, że gdy podczas pisania felietonów o wyborach "wcielę się" w postać Koszałka-Opałka" będę mógł lepiej zrozumieć te "niestworzone rzeczy", którymi będą nas raczyli kandydaci na wybrańców ogólnopolskich a i lokalnych także.

     Postaram się "chłodnym okiem" spojrzeć na to co mówią, piszą jakie mają do tego kompetencje kandydaci na funkcje samorządowe (ze względu na terminarz wyborów oni "pójdą" na pierwszy ogień ;] ) oraz później na posłów senatorów itp. Nie będą to oczywiście jakieś wywody naukowe, czy też dogłębne analizy, na które ani ochoty, ani czasu nie mam. Będą to po prostu zwykłe felietony pisane z punktu widzenia "szarego" człowieka, żyjącego już jakiś czas na tym "łez padole".

     Przy wyborze tematyki artykułu nie będę kierował się żadnym kluczem partyjnym, sympatią lub antypatią do kandydata. Po prostu to co zbulwersuje mnie w danej chwili najbardziej: wypowiedź kandydata, fragment programu wyborczego, itp..., znajdzie się na celowniku mojego "ostrza krytyki" ;]. Może takie krytyczne spojrzenie na niektóre pomysły wybrańców narodu pozwoli podjąć bardziej racjonalne stanowisko przy urnie wyborczej i nie będziemy dali się tak łatwo manipulować...

     Chociaż ja, ze względu na opinię jaką mam o partiach politycznych i metodzie głosowania na posłów najprawdopodobniej pójdę tylko na wybory samorządowe, ponieważ na szczęście tutaj partii jest najmniej.

A więc do zobaczenia wkrótce...

koszałek-opałek   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/autorskie/zrzeda/20140922koszalek/art.php