"Patrząc w przyszłość nie zapominajmy o tradycji"

odznaka absolwenta: OSWChem i WSOWChem
(fot. Andrzej Powidzki)

Proszowice, 6-06-2019

     Rok 2019 ma wiele rocznic, są to rocznice okrągłe lub z innych powodów ważne i zauważalne, takie jak 30. rocznica końca PRL, 80. rocznica rozpoczęcia II wojny światowej, do kompletu dochodzi 75. rocznica Powstania Warszawskiego. Wszystkie te duże zauważalne rocznice powodują, że nie zauważamy, bądź pomniejszamy dzisiaj znaczenie wydarzeń, które kiedyś podnosiły prestiż lokalnych społeczności. Przypomnę jedno z takich wydarzeń - dyslokacja z Rembertowa do Krakowa Oficerskiej Szkoły Przeciwchemicznej, która 1 października 1954 roku została ulokowana w Krakowie przy ul. Montelupich i na długie lata związała się z tym pięknym grodem, będąc dumą ówczesnej społeczności krakowskiej. W tym roku, w październiku będzie 65. rocznica tego wydarzenia.

Była w Krakowie taka uczelnia...

Gdzieś tam w Krakowie, gdzie Długa od Plant począwszy biegnie do Kleparza
W tej bardzo starej, z włoska Wenecją zwanej, krakowskiej dzielnicy,
Tuż za słynnym więzieniem, przy Montelupich, stali wojskowi chemicy.

Szukali miejsca, początki swe we warszawskim wiążąc Rembertowie
Aby po wielu latach kolejnych przemyśleń dojść wreszcie aż do tego,
Że stanie tu błędem jest, takim jak w benzenie wiązanie Kekulego.

Już w rok po odejściu ze świata Józefa Stalina, szkoła stanęła w Krakowie,
Aby szkolić chętną, cywilną młodzież w przeciwchemicznej obronie,
Po dwie gwiazdki im w nagrodę dając na każdym munduru pagonie.

Tak to trwało i biegło przez następne lata ku Ojczyzny chwale
Gdzie z namaszczeniem w kolejne krakowskich podchorążych roczniki
Wkładano do głów młodych przeciwchemicznej obrony nawyki.

W lat kilka nowa przyszła moda gdy nie zmieniając niczego wcale
W pięćdziesiątym ósmym tuż przed Mikołajem w ramach prezentów licznych
Pewien Minister nagle wymyślił Oficerską Szkołę Wojsk Chemicznych.

Ta ważniejszą już rolę pełniąc, nadal w pomaturalnej szkoły ramach,
Techników chemików z patentem oficerskim do służby szkoliła.
A po kilku latach działania nowy, budynek szkolny wystawiła.

Potem było Millennium, liczne wyróżnienia, na wielu gazet łamach
Z dumą wskazywana, aż wreszcie na swój koniec, a była to niedziela
Wrzesień, sześćdziesiąt i siedem, promocja oficerów z ręki Jaruzela.

Ten sam rok, tylko już akademicki daje miastu uczelnię nową,
Oczywiście chemiczną a jakże wojskową, której będzie uzusem,
Dawać, po czterech latach studiów, wszem wojskom, oficerów z cenzusem.

Przez kolejnych dwadzieścia oficerskich promocji szli w świat z otwartą głową
Opuszczając Królewski Kraków młodzieńcy, którym marzyła się kariera
Inżyniera chemika, szarlatana tajemnej wiedzy, być może dowódcy oficera.

Dzięki temu miastu i jego uczonym chłonął podchorąży znakomitą wiedzę
Dziś podpisy sław naukowych w studenckim indeksie wskazywane z dumą,
Są również wspaniałym dowodem wartości uczelni, jej osiągnięć sumą.

Żal serce ściska gdy patrzę na te znajome mury i ze smutkiem śledzę
Ich dalsze losy, jedyna pociecha, że trafiły wspaniale bo w ręce lekarzy
Naukowców, myślę więc z pokorą, Dieu le veut, niech Im zatem darzy.

kmdr ppor. rez. mgr Jerzy NEUKAMPF
/absolwent WSOWChem - 1975/

    Pamiętam i przypominam o tym, ze względu na swój związek z tą uczelnią, której jestem absolwentem (OSWChem i WSOWChem). Poniżej prezentuję krótką historię powstania krakowskiej "kuźni kadr" dla Wojsk Chemicznych Wojska Polskiego.

Historia powstania krakowskiej oficerskiej "kuźni kadr chemików"

     Po zakończeniu drugiej wojny światowej, dopiero w 1948 roku na nowo zostaje uruchomiony proces tworzenia służby chemicznej w Wojsku Polskim. Odradzanie się nowego rodzaju służby chemicznej spowodował duże zapotrzebowanie na wykwalifikowaną kadrę dowódczą, przygotowaną do realizacji zadań służby chemicznej, więc rozpoczęto szkolenie w tym zakresie.

     Na podstawie rozkazu Ministra Obrony Narodowej Nr 03/Org. z dnia 7.01.1948 roku sformowano pierwszą jednostkę szkolną dla wojsk chemicznych - Kursu Oficerów Służby Chemicznej (KOSCh) przy 2. Pomorskim Batalionie Miotaczy Ognia w Modlinie. W styczniu 1949 roku przeformowano KOSCh i zmieniono nazwę na Kurs Oficerów Służby Technicznej. We wrześniu 1949 roku KOST zostaje przeniesiony do Rembertowa, gdzie po ponad pięcioletnim okresie szkolenia 1 września 1953 roku kończy działalność i zostaje przeformowany.

     Rozkazem Ministra Obrony Narodowej Nr 051/Org. z dnia 1.08.1953 r., Kurs Oficerów Służby Technicznej przeformowano na nowy etat oraz zmieniono 1 września 1953 roku jego nazwę na Oficerska Szkoła Obrony Przeciwchemicznej (OSOPChem).

     Był to zasadniczy krok zrobiony w kierunku tworzenia nowego modelu kształcenia kandydatów na oficerów zawodowych służby chemicznej. Pierwszy rok szkolny rozpoczęto 1 października 1953 roku. Poprzedzono go egzaminami wstępnymi, w wyniku rekrutacji przyjęto 39. kandydatów na kurs jednoroczny i 30. na kurs dwuletni. Ciekawostką jest fakt, iż wszyscy kandydaci byli żołnierzami zasadniczej służby wojskowej. Po roku istnienia OSOPChem, 2 września 1954 roku odbyła się historyczna pierwsza promocja 23. podchorążych kursu jednorocznego.

     Kolejna historyczna data w życiu szkoły została wyznaczona rozkazem Ministra Obrony Narodowej Nr 060/Org. z dnia 3.08.1954 r. na mocy którego Oficerska Szkoła Obrony Przeciwchemicznej 1 października 1954 roku została przeniesiona z Rembertowa do Krakowa i rozmieszczona w obiekcie przy ul. Montelupich 4, tuż przy słynnym więzieniu krakowskim - obiekt szkoły od więzienia oddzielał wysoki mur więziennego ogrodzenia. Po przeprowadzce do Krakowa, już od 15 października 1954 roku wznowiono szkolenie kandydatów na oficerów służby chemicznej.

     4 września 1955 roku po raz pierwszy rozpoczęto szkolenie na 3-letnim kursie podchorążych, a w listopadzie 1955 roku rozpoczyna działalność Rada Pedagogiczna OSOPChem.

     We wrześniu 1957 roku rozpoczęto remont obiektów koszarowych, który trwał do października 1958 roku. Był to trudny rok w działalności szkoły, w tym czasie szkoła mieściła się w kompleksie magazynowym przy ul. Bosackiej. 13 października 1957 roku odbyło się uroczyste nadanie sztandaru dla OSOPChem - sztandar nadała Rada Państwa.

     Na podstawie zarządzenia Szefa Sztabu Generalnego WP Nr 0106/Org. z dnia 17.10.1958 r. Oficerską Szkołę Obrony Przeciwchemicznej przeformowano na nowy etat o stanie osobowym 189. wojskowych i 26. pracowników cywilnych oraz przemianowano na Oficerską Szkołę Wojsk Chemicznych (OSWChem). 6 września 1959 roku odbywa się pierwsza promocja w podchorążych w OSWChem.

     W latach 1960 - 1967 w działalności szkoły widać stabilizację, szkoła ukształtowała się dydaktycznie i naukowo, spełniała także rolę ośrodka szkolenia Wojsk Chemicznych. W 1964 roku zakończono trwającą dwa lata budowę tzw. Bloku Szkolnego, w którym zajęcia rozpoczęto we wrześniu 1965 roku. Rozszerzenie zadań szkoleniowych spowodowało wzrost liczebny pracowników szkoły. Łącznie z pododdziałami zabezpieczenia i słuchaczami OSWChem w grudniu 1966 roku liczyła około 500 osób. W historii OSWChem najliczniejsza grupa absolwentów była promowana na stopień podporucznika 10 września 1967 roku. Wówczas mury szkoły opuściło 92. oficerów chemików.

Kraków OSWChem - 27.11.1966 r. przysięga podchorążych pierwszego rocznika
(fot. Andrzej Powidzki)
Kraków OSWChem - przysięga podchorążych 27.11.1966 r., płk dypl. Bolesław Szady - komendant szkoły
(fot. Andrzej Powidzki)

     Wkrótce mocno zwiększono możliwości szkolenia kandydatów na oficerów za sprawą rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 23 marca 1967 roku w sprawie utworzenia wyższych szkół oficerskich (Dz.U.1967 nr 15, poz.65). Na tej podstawie utworzono 12. wyższych szkół oficerskich, w tym utworzono Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Chemicznych im. Stanisława Ziaji z siedzibą w Krakowie (WSOWChem). Wyższe szkoły oficerskie prowadziły działalność dydaktyczną o ogólnym kierunku techniczno-organizacyjnym, kształciły wysoko kwalifikowane kadry dowódcze i specjalistów wojskowych przygotowanych do objęcia w Siłach Zbrojnych stanowisk wymagających posiadanie wyższego wykształcenia zawodowego oraz prowadziły badania naukowe, służące przede wszystkim potrzebom Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.

     Absolwenci wyższych szkół oficerskich uzyskiwali tytuł inżyniera wojskowego określonej specjalności. W przypadku absolwentów WSOWChem był to tytuł inżyniera-dowódcy o specjalności wojska chemiczne. Powstanie oficerskiej szkoły, od początku reprezentującej wysoki poziom naukowy przyciągało kandydatów z całego kraju i odmieniło życie Krakowa, dając mu nowy akademicki wymiar i wpływający na jego naukowy, kulturalny i społeczny rozwój - szkoła stała się lokalną dumą.
poligon Pasternik - luty 1968 r., szkolenie podchorążych na zimowym poligonie, na zdjęciu 3. pluton - szkolenie w latach 1966-1968
(fot. Andrzej Powidzki)

     W dniach od 9 do 16 sierpnia 1967 roku przeprowadzono konkursowy egzamin wstępny na pierwszy rok nauki w WSOWChem. Do egzaminu przystąpiło 132. kandydatów. Po egzaminach do szkoły przyjęto 45. słuchaczy, którzy rozpoczęli naukę 18 września 1967 roku, a oficjalne rozpoczęcie roku akademickiego dla pierwszego rocznika WSOWChem odbyło się 2 października 1967 roku, natomiast przysięga podchorążych odbyła się w Dniu Podchorążego. W listopadzie 1967 roku odbyło się ostatnie posiedzenie Rady Pedagogicznej, a na jej miejsce 15 listopada 1967 roku powołano Radę Naukową WSOWChem.

     7 września 1969 roku odbyła się ostatnia promocja podchorążych którzy byli szkoleni w Oficerskiej Szkole Wojsk Chemicznych. W roku 1970 nie było promocji, wynikało to z przejścia z trzyletniego szkolenia w OSWChem na czteroletnie studia w WSOWChem. Pierwsza promocja podchorążych Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Chemicznych odbyła się 5 września 1971 roku, promowanych było 31. absolwentów, którzy oprócz stopnia podporucznika uzyskali tytuł inżyniera-dowódcy o specjalności wojska chemiczne.

Kraków - fragment budynku (koszar) w których mieszkali podchorążowie, widok od strony placu apelowego
(fot. Andrzej Powidzki)

     W ramach procesu restrukturyzacji szkolnictwa wojskowego, na podstawie zarządzenia Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego Nr 018/Oper z 10 listopada 1988 roku, Szef Wojsk Chemicznych MON i Szef Wojsk Inżynieryjnych MON wydali w dniu 15 lutego 1989 roku zarządzenie NR PF-2 dotyczące integracji Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Chemicznych z Wyższą Szkołą Oficerską Wojsk Inżynieryjnych we Wrocławiu.

     Proces przenoszenia szkoły od wydania zarządzenia Szefa Sztabu Generalnego trwał prawie dwa lata. W pierwszej połowie 1989 roku utworzono w WSOWInż grupę operacyjną do przygotowania bazy socjalnej i szkoleniowej dla krakowskiej uczelni. W tym czasie powstaje także Katedra Wojsk Obrony Przeciwchemicznej i zostaje przeprowadzony nabór na pierwszy rok studiów, a dopiero później przeniesiono skład osobowy z krakowskiej oficerskiej szkoły.

     W krakowskiej oficerskiej szkole 26 sierpnia 1990 roku odbyła się ostatnia promocja i pożegnanie Sztandaru Szkoły, a 12 września 1990 roku nastąpiło przeniesienie działalności szkoły do Wrocławia z podchorążymi II, III i IV rocznika. We Wrocławiu od 1 października 1990 roku rozpoczyna działalność dydaktyczną i naukowo badawczą Katedra Wojsk Obrony Przeciwchemicznej, będąca spadkobierczynią dokonań Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Chemicznych przeniesionej z Krakowa.

Patrząc w przyszłość nie zapominajmy o tradycji

     O tym, że przez 36. lat w Krakowie była uczelnia wojskowa kształcąca oficerów chemików przypomina mieszkańcom i turystom tablica pamiątkowa umieszczona na ścianie frontowej dawnego budynku koszarowego przy ul. Montelupich 4, obecnie mieści się tam Uniwersytecka Klinika Stomatologiczna.
Kraków ul. Montelupich, w tym budynku mieszkali podchorążowie
(fot. Andrzej Powidzki)

     9 czerwca 2007 roku, w ramach centralnych obchodów Święta Wojsk Chemicznych zorganizowano w Krakowie pierwszy w historii zjazd absolwentów wojskowych uczelni i szkół chemicznych, połączony z piknikiem w ogrodach Kasyna Oficerskiego 5 Pułku Strzelców Podhalańskich. W uroczystości uczestniczyło ponad 260. Gości z całego kraju.

Kraków - kościół garnizonowy, wystąpienie gen. bryg. Marka Witczaka, szefa Szefostwa OPBMR
(fot. Andrzej Powidzki)

     Główną uroczystość poprzedziła msza w krakowskim kościele garnizonowym pw. św. Agnieszki, odprawiona w intencji absolwentów oficerskich szkół chemicznych - krakowskiej i wrocławskiej, w trakcie której poświęcono umieszczoną na ścianie wewnątrz kościoła tablicę dla upamiętnienia odbytego z tej okazji spotkanie kadry, pracowników i absolwentów WSOWChem.

Kraków - kościół garnizonowy, tablica upamiętniająca zjazd absolwentów 9 czerwca 2007 roku
(fot. Andrzej Powidzki)

     W kościele garnizonowym na uwagę zasługuje widoczny nad ołtarzem witraż, utrzymany w kontrastowej kolorystyce, przedstawiający Matkę Bożą z Dzieciątkiem w otoczeniu znaków formacji wszystkich oddziałów wchodzących w skład Okręgu Korpusu nr V, którego dowództwo miało siedzibę w garnizonie Kraków. Kościół stanowi również miejsce wiecznego spoczynku doczesnych szczątek "Błękitnego Generała", generała broni Józefa Hallera.

kościół garnizonowy - witraż nad głównym ołtarzem
(fot. Andrzej Powidzki)
kościół garnizonowy - sarkofag generała broni Józefa Hallera
(fot. Andrzej Powidzki)

     Punktem kulminacyjnym uroczystości było odsłonięcie i poświęcenie tablicy pamiątkowej umieszczonej na budynku przy ulicy Montelupich. Tablica upamiętnia istnienie w Krakowie, w latach 1954 -1990 oficerskiej szkoły, która funkcjonując przez 36. lat kształciła i szkoliła zawodowe kadry dowódczo - techniczne i rezerw Wojsk Chemicznych dla potrzeb Wojska Polskiego. Jej mury w tym czasie opuściło blisko 1300. absolwentów przygotowanych do służby chemicznej. Pomysł ufundowania tablicy pamiątkowej zrodził się wśród członków Stowarzyszenia Chemików Wojskowych Rzeczypospolitej Polskiej i był niezwykle trafny. Wydarzenie ma bez wątpienia wymiar historyczny i pokazuje, że członkowie Stowarzyszenia są wierni hasłu: "Patrząc w przyszłość, nie zapominajmy o tradycji".
Kraków ul. Montelupich, uroczystość odsłonięcia i poświęcenia pamiątkowej tablicy
(fot. Andrzej Powidzki)

[...] Tablica na murze szkoły ma upamiętniać naszą bytność i obecność w krakowskim grodzie, wyrażać podziękowanie nauczycielom i wychowawcom, świadczyć o wkładzie kadry zawodowej i pracowników cywilnych w umacnianiu obronności kraju. Ma także być wyrazem naszej wdzięczności dla mieszkańców Krakowa za dowody sympatii, jaką obdarzano nas podczas studiów oraz symbolem trwałego Śladu, który w nas pozostał w wyniku kontaktu z bogactwem kulturowym miasta. Cieszę się, że doszło do takiego spotkania, że będziemy w tym dniu radośni, że TEN dzień przysporzy nam nowych ciekawych doznań że będziemy mile go wspominać.

Po wielu latach nasze wnuki, nowe pokolenie, zatrzymają się przed tą tablicą swoich dziadków bądź wujów, przypominając sobie ich wspominki przy rodzinnych spotkaniach - "Jak to kiedyś w Szkole przy Montelupich bywało" [...]
- mówił w swoim wystąpieniu płk dypl. rez. Feliks Sawicki, prezes Stowarzyszenia Chemików Wojskowych RP.

opracowanie: Andrzej Powidzki   

Kraków ul. Montelupich, pamiątkowa tablica na budynku dawnych koszar oficerskiej szkoły
(fot. Andrzej Powidzki)

ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. Biuletyn "Chemik" nr 3/2007 - wydanie specjalne, wyd. SChW RP
  2. Biuletyn "Chemik" nr 4/2008, wyd. SChW RP
  3. udział autora w uroczystościach

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/autorskie/zachwycic/20190606wsowch/art.php