Ukraińskie śmieci trafią do Polski? Lwów nie radzi sobie z odpadami

(fot. Cezary p/commons.wikimedia.org)

23-01-2017

     Jeśli nie uda się umieścić lwowskich odpadów komunalnych na ukraińskich wysypiskach, mogą one trafić do Polski - podaje portal Koresspondent.net. Informację taką przekazał mer miasta Andriej Sadowy, od miesięcy borykający się z problemem utylizacji.

     Powołując się na agencję Ukrinform portal donosi, że w ostatnim czasie samochody ciężarowe wiozące śmieci ze Lwowa są zatrzymywane i zawracane do miasta, aby nie mogły wyładowywać odpadów na składowiskach.

     Jak pisze inny portal, "Nowoje Wriemia", cytując Sadowego, jeśli sytuacja taka będzie się przeciągać to brykietowane śmieci zapakowane w celofan będą wywożone za granicę. "Nowoje Wriemia" podają również, że mer Lwowa jest po rozmowach z przedstawicielami polskich miast partnerskich. Uzgodnienia miały zostać przeprowadzone w środę 18 stycznia. Teraz władze Lwowa oczekują na odpowiedzi.

     Lwów ma w Polsce 10 miast partnerskich. Są to duże aglomeracje, m.in. Kraków, Wrocław, Łódź, Rzeszów, Lublin i... Przemyśl, którego prezydent ostatnio został zawrócony z granicy wraz z zakazem wjazdu na teren naszego wschodniego sąsiada. Powód? Zagrożenie naruszenia ukraińskiego interesu narodowego.

     W informacjach płynących z Lwowa zwrócono także uwagę na ostrą dyskusję, jaka miała miejsce w czwartek 19 stycznia podczas obrad tamtejszej Rady Miejskiej. Powodem sporów była właśnie polityka miasta w zakresie sortowania i brykietowania odpadów komunalnych w pięciu rejonach metropolii.

     Brak rozwiązania problemu gospodarki śmieciowej ciąży temu pięknemu miastu od dawna. W czerwcu minionego roku głośno było o wielkim pożarze na wysypisku śmieci w Dużych Grzybowicach pod Lwowem, w rejonie Żółkwi. Wówczas mer Sadowy wzywał prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę do ogłoszenia w mieście i okolicach stanu nadzwyczajnej sytuacji ekologicznej. W akcji gaśniczej życie stracili jej uczestnicy. Od tamtej pory na śmieci z Lwowa inne władze lokalne patrzą wyjątkowo niechętnie.

     W grudniu 2016 r. zatrzymano ciężarówki z odpadami na Żytomierszczyźnie. W środę 18 stycznia - pięć ciężarówek z odpadami komunalnymi na międzynarodowej trasie wiodącej na Węgry Kijów - Czop. Czyżby po wysyłce na wschód i południe przyszła teraz kolej na wypróbowanie kierunku zachodniego, wiodącego do Polski?

Jan Bereza   

Źródło: http://www.pch24.pl/ukrainskie-smieci-trafia-do-polski--lwow-nie-radzi-sobie-z-odpadami,48864,i.html



Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/autorskie/widze/20170123smieci/art.php