Okiem Tubylca - czerwiec 1991

(fot. Gazeta Lokalna)

Proszowice, 8-04-2016 [1-06-1991 (nr 13)]

     Miało być inaczej. Oczekiwaliśmy od wybranych w demokratycznych wyborach przedstawicieli mądrych i sprawiedliwych rządów. W zapomnienie pójść miały praktyki protekcyjnego obsadzania stanowisk, na których widzieliśmy osoby kompetentne, omijające rozplenione w komunistycznym buszu metody sprawowania władzy, kumoterstwa, zawłaszczeń, bezprawia.

     Nikt z nas wyborców nie był naiwny, nie wierzył, że oto odkryliśmy Klondike i zaczynamy żyć w Raju. Miało być ciężko, ale nie aż tak - nie było zgody aby ludzi, którzy najmniej zawinili w tym wszystkim pozostawiono samym sobie, często na granicy fizycznej wegetacji. Właśnie od ludzi, którym powierzyliśmy mandat w wielu wypadkach wiążący się z awansem społecznym i politycznym oczekiwaliśmy mądrych decyzji. A co w zamian otrzymaliśmy? Głupotę polityczną i gospodarczą, wystawne i bezczelne w stosunku do ludzi, którym nie starcza na przysłowiowy chleb, skrzętnie ukazywane w. okienku telewizyjnym życie "naszej" pożal się Boże "oligarchii", dalsze rozkradanie i marnotrawienie majątku narodowego.

     W zamian podrzucać nam zaczęto tematy zastępcze, projekty ustaw, z których śmiać się zaczyna cały cywilizowany świat, nową korridę wyborczą. Ludzie, którzy do niedawna gotowi byli wiele stracić głosząc swe niezależne poglądy i niekonwencjonalne sądy, nabrali wody w usta. Tych niepokornych, których stać na głos rozsądku nazywa się krypto komuną lub socjalistami, co nie jest być może takie ubliżające w rządzonej przez tą nację Europie.

     Pętla czasu wykonała pełen obrót. Oto sprawujący władzę znaleźli się po drugiej stronie bramy, którą w Sierpniu 1980 roku zamknęli w słusznym proteście przeciw podobnym praktykom władzy. Jak mało trzeba było czasu, aby "Solidarność" - ruch skupiający miliony pracowników, którego etos nosi w sercu, mam nadzieję, jeszcze wielu ludzi, stał się symbolem beznadziei i upadku.

Ci, którzy do tego walnie się przyczynili nie powinni liczyć na kolejną grubą kreskę.

    Być może zbyt subiektywnie potraktowałem okres, który upłynął od wyborów parlamentarnych. Ciekawy jestem opinii czytelników na ten właśnie temat. Zapraszam w imieniu redakcji do dyskusji na łamach naszej gazety.

Edward Wypych   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/autorskie/tubylec/20160408rozczarowanie/art.php