Zimowla pszczół w dodatnich temperaturach
 |
| (fot. Pasieka ''Pod Słońcem'') |
Proszowice, 14-01-2014
Dobrze przygotowana rodzina do zimowli łatwiej znosi różnicę temperatur. Pszczoły znajdują się w tzw. kłębie zimowym, wewnątrz którego musi być utrzymana temperatura od 19 do 26 stopni C. W warstwie zewnętrznej jest ona niższa, ponieważ kłąb na swoich obrzeżach jest troszkę cieńszy, a ponadto pszczoły te pobierają zimny pokarm, który zostaje podgrzany przez drganie ich mięśni. Tworzą one też taką otoczkę, która chroni cały kłąb przed utratą ciepła.
Przygotowując rodzinę do zimowli musimy zadbać oto, aby rodziny były w dużej sile, nie wypracowne, a młode pszczoły doskonale odżywione. Możemy być spokojni o taką rodzinę.
W przypadku kiedy na zewnątrz ula panuje dodatkowa temperatura, (taka jak obecnie) pszczoły rozluźniają swój kłąb, zużycie pokarmu staje się wtedy mniejsze. Jednak długo utrzymujące się dodatnie tempratury w granicach 10-13 stopni może doprowadzić do tego, że pszczoły zaczną matkę obficie podkarmiać; przez co będą ją zmuszać do składania jaj Pszczoły mają w swoich genach na pierwszym miejscu zakodowany rozwój rodziny, więc muszą pobierać większe ilości pokarmu w celu ogrzania młodego czerwiu.
Całkowitą katastrofą może być fakt nadejścia znacznego oziębienia, a ogrzanie nawet niewielkiego wianuszka czerwiu powoduje zużycie dużej ilości pokarmu, nawet do 20 dkg. dziennie. Mając na uwadze powyższe fakty, nie przegrzewajmy gniazda przez zakładanie dodatkowych ociepleń, a pszczoły sobie poradzą same .W warunkach takich jakie panują u nas zimująca rodzina zużywa ok 8 kg pokarmu na zimę. Po pierwszym oblocie konieczne jest sprawdzenie zapasów pokarmu w rodzinie. Tam gdzie, w połowie lutego zapasy te są mniejsze niż 3-4 kg, należy pszczoły dokarmić. W innym przypadku, rodzinę należy pozostawić w spokoju do pierwszego przeglądu.
Włodzimierz Kowalski
|
|
|
